PSL i Polska 2050 idą do wyborów razem, ale osobno. Partia Szymona Hołowni ujawniła w czwartek, 24 sierpnia nazwiska swoich kandydatów na wspólnych listach. Ludowcom uzgodnienie list zajmie jeszcze kilka dni.
Ruszyła kampania wyborcza. Na ulicach pojawili się przedstawiciele komitetów wyborczych zbierający podpisy pod listami kandydatów. Co powinniśmy wiedzieć, jeśli poproszą nas o poparcie?
Zarząd krajowy Nowej Lewicy w piątek, 18 sierpnia zaakceptował listy kandydatów i kandydatek do Sejmu. Pierwsze miejsca w obu pomorskich okręgach dostały „spadochroniarki” spoza regionu. Nadal nie znamy jednak wszystkich nazwisk potencjalnych parlamentarzystów.
Równolegle z wyborami – jak zdecydował Sejm – odbędzie się też referendum ogólnokrajowe. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby wcześniej jego inicjatorzy nie tłumaczyli, że wybory parlamentarne są tak ważne i absorbujące komisje wyborcze, iż nie można ich łączyć z wyborami samorządowymi. I dlatego wydłużyli kadencję samorządów do wiosny przyszłego roku. Tymczasem teraz rządzący nie mieli takich wątpliwości i połączyli referendum z dniem wyborów.
30 czerwca 1946, a więc niemal równo trzy lata przed narodzinami braci Kaczyńskich, komuniści zorganizowali w Polsce referendum. Miało być ono przygrywką do wyborów, po których jedynie słuszna partia planowała raz zdobytej władzy już nigdy z rąk nie wypuścić.
Te wybory będą rzeczywiście związane z bezpieczeństwem Polski. Tutaj, w województwie pomorskim, widać doskonale, jak ludzie nieodpowiedzialni, pokroju Kaczyńskiego, Morawieckiego, są w stanie dla własnej ideologii sprzedać nawet największe skarby rodowe, takie jak Rafineria Lotosu – mówił w Gdańsku Borys Budka. W poniedziałek, 21 sierpnia szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej zainaugurował zbieranie podpisów poparcia list wyborczych. Posłowi towarzyszyli pomorscy kandydaci KO do Sejmu i Senatu.
Dwie kobiety mają poprowadzić pomorską Koalicję Obywatelską do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych. Jedynką w okręgu 25 jest Agnieszka Pomaska, a w okręgu 26 – Barbara Nowacka. Na listach są wszyscy posłowie KO obecnej kadencji, z wyjątkiem Sławomira Neumanna.
- To w was i w nas jest siła – przekonywała pod fontanną Neptuna w Gdańsku w piątek 4 sierpnia 2023 roku prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz, która wspólnie m.in. z parlamentarzystkami PO apelowała by nie tylko głosować w jesiennych wyborach, ale też pilnować ich uczciwego przebiegu w ramach inicjatywy Obywatelska Kontrola Wyborów Koalicji Obywatelskiej – Pilnuję Wyborów.
W trasę po województwie pomorskim w czwartek, 3 sierpnia wyruszył bus Obywatelskiej Kontroli Wyborów. Akcja Koalicji Obywatelskiej ma na celu stworzenie ruchu, który będzie pilnować prawidłowego przebiegu jesiennych wyborów parlamentarnych. Pierwszym przystankiem był plac przed Gdańskim Centrum Handlowym Manhattan. Pomorskim parlamentarzystom towarzyszyli Dorota i Krzysztof Brejzowie.
Jeżeli blok PSL i Hołowni pójdzie w wyborach do Sejmu oddzielnie, to będę im bardzo kibicował i życzył, aby osiągnęli wynik wyborczy, który gwarantuje im mandaty w Sejmie, czyli powyżej 8 procent. W przeciwnym razie, arytmetyka przeliczenia głosów byłaby korzystna dla Prawa i Sprawiedliwości – mówi senator Sławomir Rybicki z Koalicji Obywatelskiej.
Troje parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej: Agnieszka Pomaska, Małgorzata Chmiel oraz poseł Jerzy Borowczak, wzięło udział w środę, 21 czerwca w konferencji prasowej dotyczącej akcji KO pn. „Pilnuję wyborów”. Zorganizowano ją przed budyniem Gdańskiego Centrum Handlowego Manhattan we Wrzeszczu. W tym samym czasie, i jeszcze po zakończeniu wystąpień poselskich, funkcjonował punkt, w którym chętni mogli zapisać się do Obywatelskiej Kontroli Wyborów.
Co do tego, że jesienne wybory nie będą w pełni uczciwe, nikt raczej nie ma wątpliwości. Stąd debata „Zawsze Pomorze”: „Co zrobić, żeby nadchodzące wybory parlamentarne były możliwie uczciwe?”.