Myślę, że nie możemy liczyć na to, iż w ciągu roku przywrócimy praworządność. Jakkolwiek też bym sobie życzył, żeby jak najszybciej się to dokonało – mówi politolog dr hab. Arkadiusz Modrzejewski, profesor Uniwersytetu Gdańskiego.
Czy proces tworzenia inkluzywnych a nie grabieżczych instytucji i polityk możemy zostawić nowej, „oświeconej” władzy? Doświadczenie mówi, że nie. Musimy pozostać w zainteresowaniu sprawami publicznymi, a nawet więcej – rozwijać się kompetencyjnie i artykułować coraz lepiej swoje preferencje – pisze Jan Szomburg
Kaczyzm w Polsce skończył się nie po ogłoszeniu wyniku wyborów przez PKW, ale nieco wcześniej, mianowicie wczesnym popołudniem 15 października w komisji wyborczej na Żoliborzu, kiedy to oczekujący na możliwość oddania głosu warszawiacy odesłali próbującego się dopchać do komisji prezesa na koniec kolejki.
Lewica czy Trzecia Droga nie mogą się godzić na dłuższą metę z tym, że będą mniejszym partnerem Koalicji Obywatelskiej, bo to jest droga do systemu dwupartyjnego, który nie byłby dobry dla Polski – mówi filozof i publicysta Tomasz S. Markiewka.
W podziękowaniu za wysoką frekwencję w wyborach parlamentarnych, w weekend 4-5 listopada wiele instytucji otwiera swoje podwoje dla mieszkanek i mieszkańców Gdańska. Przygotowano bezpłatny wstęp do instytucji kultury, teatrów i ciekawych obiektów w mieście. Trzy dzielnice z najwyższą frekwencją otrzymają nagrody.
Przy tak zaawansowanej technologii, jaką mamy w naszych czasach, nie można ufać wszystkiemu, co się widzi, zwłaszcza w Internecie. Dlatego z pewnym niedowierzaniem przyjąłem filmik – jak się okazało autentyczny – z powyborczym wystąpieniem Marcina Wolskiego w warszawskim Klubie Ronina.
Najdrastyczniejszy moment, to było kiedy pewna starsza kobieta splunęła w moim kierunku i powiedziała: „Na kogo mi pan każe głosować? Na tych Niemców?” - opowiada Krystian Bennich, 60-letni ulotkarz z Gdyni, ze stażem ze stanu wojennego
To były nie tylko wyjątkowe, ale też historyczne wybory parlamentarne, w których frekwencja wyniosła 74,38 proc. i była zdecydowanie większa niż w roku 1989, kiedy to Polacy obalili komunizm. Wielki szacunek dla wszystkich, którzy wzięli udział w tegorocznych wyborach.
Trwa liczenie głosów w wyborach do Sejmu i Senatu 2023. Na bieżąco sprawdzamy, jak wyniki tego głosowania kształtują się na Pomorzu. W okręgu wyborczym nr 25 różnica między PiS a KO jest aktualnie minimalna, a w okręgu nr 26 kandydaci partii rządzącej prowadzą większą liczbą głosów.
Jedni wieszali, inni zrywali plakaty kandydatów, a zdarzało się, że niszczyli karty do głosowania. Pomorscy policjanci podsumowali ciszę wyborczą 14 i 15 października 2023 roku, w związku z którą odnotowali 13 przestępstw i 39 interwencji.
8,6 procent dla Nowej Lewicy oczywiście było wynikiem nieco poniżej oczekiwań, ale na wieczorze wyborczym ogłoszenie exit polls i tak zostało przyjęte z entuzjazmem. – Werdykt jest jednoznaczny, to jest czerwona kartka dla zjednoczonej coraz mniej prawicy, a siły demokratyczne przejmują władzę w Polsce – mówił poseł Marek Rutka.
Jeżeli PiS wygra i domknie system będziemy mieli do czynienia z demokraturą w pełnym tego słowa znaczeniu, czyli będą kolejne wybory, ale nie będzie szansy zmianę władzy – mówi prof. Cezary Obracht-Prondzyński.