Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Mieszkańcy Człuchowa podzielili się na rynku opłatkiem

Pierogi, bigos, barszcz, ciasto – na człuchowskim rynku, tak jak w wielu miejscach na Pomorzu, można było z wyprzedzeniem poczuć różnymi zmysłami klimat zbliżających się świąt. A wszystko po to, by w tym wyjątkowym czasie nikt nie był samotny, ani głodny. - W te święta nie dzielimy się na ludzi bogatych, biednych, zdrowych czy chorych. Wszyscy jesteśmy tymi samymi dziećmi pana Boga – mówi Urszula Trzebiatowska z Człuchowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
Mieszkańcy Człuchowa podzielili się na rynku opłatkiem
Wigilijne spotkanie mieszkańców Człuchowa. Z prawej Urszula Trzebiatowska, prezeska Człuchowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta

Autor: fot. Olek Knitter | Zawsze Pomorze

- Święta Bożego Narodzenia to święta radości, niosące pokój, miłość i nadzieję na zbawienie. Niech w ten wyjątkowy czas odradza się w nas dobro, którym potem obdarzymy innych. Niech piękna tradycja zostawiania pustego miejsca przy wigilijnym stole, przypomina nam o gotowości przyjęcia tego, dla którego zabrakło miejsca w gospodzie. On przyjdzie do nas w osobie głodnego, bezdomnego lub samotnego – mówi o potrzebie organizowania takich spotkań Urszula Trzebiatowska, prezeska Człuchowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.

Spotkanie wigilijne dla wszystkich mieszkańców Człuchowa zorganizowano po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią.

- Cieszymy się, że po tej przerwie nadam mamy dla kogo je organizować, że ludzie chcą z nami spędzić tę chwilę i złożyć sobie życzenia. To jest wigilia dla wszystkich mieszkańców Człuchowa i okolic. W te święta nie dzielimy się na ludzi bogatych, biednych, zdrowych czy chorych. Wszyscy jesteśmy tymi samymi dziećmi pana Boga – mówi Urszula Trzebiatowska, która witając przybyłych na uroczystość mieszkańców, szczególną uwagę zwróciła na goszczących w Człuchowie Ukraińców.

W organizację spotkania zaangażował się również kościół p.w. św. Jakuba w Człuchowie, a także właściciele człuchowskich oraz okolicznych restauracji, panie z KGW Kołdowo, a także lokalni samorządowcy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama