Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Groźny wypadek na trasie Gołębiewo Wielkie - Trąbki Wielkie. Ciężarówka stanęła w ogniu

Do poważnego wypadku doszło w środę na drodze wojewódzkiej 222 między Gołębiewem Wielkim a Trąbkami Wielkimi. Samochód ciężarowy uderzył w jedno z drzew. Rannego kierowcę wyciągnęli strażacy i przekazali Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu.
wypadek
Do wypadku doszło ok. godz. 10.30 na odcinku drogi wojewódzkiej 222 między Gołębiewem Wielkim a Trąbkami Wielkimi

Autor: Facebook OSP KSRG Rościszewo

Do wypadku doszło ok. godz. 10.30 na odcinku drogi wojewódzkiej 222 w powiecie gdańskim, między miejscowościami Gołębiewo Wielkie i Trąbki Wielkie kierujący samochodem ciężarowym uderzył w drzewo. Droga została całkowicie zablokowana, a na miejsce wypadku zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy musieli szybko uwolnić z kabiny kierowcę, gdyż samochód zaczął się palić.

Reklama

- Bardzo poważny wypadek na DW222. Samochód ciężarowy uderzył w drzewo, po czym stanął w ogniu, kierowca zakleszczony w pojeździe. Dzięki szybkiej reakcji strażaków przybyłych na miejsce zdarzenia udało się wyciągnąć za pomocą narzędzi hydraulicznych kierowcę z zakleszczonego pojazdu – poinformowali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rościszewie.

Kierowca został przekazany ratownikom z LPR. Policja ustala przyczyny wypadku. Jak informuje nas oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim Karol Kościuk na miejscu wypadku policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia przyczyny tego zdarzenia. Droga nadal jest zamknięta w obu kierunkach (stan na godz. 13.30) gdyż trwają próby podniesienia i zholowania pojazdu.

Wypadek samochodu ciężarowego na drodze wojewódzkiej 222 (fot. KW PSP Gdańsk)
Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Typowy Konsument 09.04.2025 23:03
To jest prosta droga - dosłownie - żeby wycelować w te drzewo jadąc w kier. Gdańska trzeba zjechać na przeciwległy pas (hmmm, wyprzedzanko? :P), no może chłop zasnął, ale to też raczej kiepskie wytłumaczenie, jak by zamiast drzewa było to autko z rodziną. Zostaje więc telefon w ręku, ale tego już nie trzeba komentować, a że jest to choroba większości kierowców to cóż :P. Jeśli jechał natomiast w kierunku Starogardu Gd. to już od kościoła musiałby jechać z gazem w podłodze żeby tak się w te biedne drzewo wtulić, choć i wtedy byłby to nie lada wyczyn. Finalnie, dobrze się stało, sam nikogo nie zabił, poza drzewem, a kto wie? Może zrezygnuje z dalszej kariery (a może właściciel ciężarówki z niego zrezygnuje? hehe :D). Pamiętajmy szanowni kierowcy, że wszelkie służby mundurowe, a już w szczególności LPR mógł w tym czasie kogoś naprawdę potrzebującego ratować :) Pozdrawiam :)

Aaa 11.04.2025 22:04
Nie wszystko jest takie proste

Reklama
Reklama
ReklamaPomorskie dla Ciebie - czytaj pomorskie EU
Reklama Ziaja włosy rosinna pielęgnacja