Sea You po raz czwarty, czyli trójmiejska muzyka w pigułce

Z imprezy czysto branżowej, której pierwsza edycja nie przyciągnęła wielu widzów, Sea You już w następnym roku stało się wydarzeniem tak popularnym, że w przestrzeni teatru zrobiło się naprawdę ciasno. I ta frekwencja się utrzymuje. W tym roku zapewne będzie podobnie, ponieważ program jest atrakcyjny pod wieloma względami.

Sea You Tricity Music Showcase, czyli o dwóch takich Arkach

Showcase’owa formuła zrodziła się kilka lat temu w głowach dwóch Arków - Stolarskiego (z agencji Live) i Hronowskiego (m.in. B90, Mystic Festival, Elektryków). Chcieli w jednym miejscu nie tylko skupić wszystko, co obecnie najciekawsze na lokalnej scenie, ale też dać miejsce artystom na spotkania, wymianę myśli, ale też naukę. Jak się odnaleźć na rynku, jak odnieść sukces, jak wydać płytę, jak rozmawiać z mediami. To nigdy nie miała być impreza, która przynosi krocie. Panowie mają misję i skutecznie ją realizują.

W tym roku ponownie będzie można posłuchać najciekawszych nazw z lokalnego podwórka. W ciągu dwóch dni na scenach teatru zobaczymy m.in. Cinnamon Gum, Loveworms, Quantum Trio czy projekt Seweryn z Zespołem. Ale to nie wszystko - rokrocznie Sea You zaprasza także już ugruntowane marki. W tym roku będzie to chociażby Sarsa, Oczi Cziorne czy Hatti Vatti. Ale także wielki powrót jazzowych punkowców z Pink Freud.

Jednak wydaje się, że koncerty są tylko dodatkiem. Taką wisienką na torcie. Sea You to przede wszystkim edukacja - tak dla muzyków, jak i dla wszystkich, którzy się tą branżą interesują lub są z nią związani w ten czy inny sposób. W ciągu dnia odbywa się sporo paneli dyskusyjnych oraz warsztatów, które są prowadzone przed osoby, które zjadły zęby na tym trudnym biznesie.

CZYTAJ TEŻ: Koncertowy tydzień. Fińskie potwory, dycha Żabsona, powrót Meli i ucieczka z tropiku

W tym roku odbędą się warsztaty m.in. z tego, jak wypromować się na międzynarodowych wydarzeniach, a także jak uzyskać dofinansowanie. Panele skupią się chociażby na pracy managera, producenta koncertu, ale też na istotnej dla muzyków kwestii utraty słuchu, która może skutecznie utrudnić wykonywanie zawodu.

To wyjątkowe wydarzenie, które co roku gromadzi nie tylko fanów muzyki, ale też tuzy z branży, które przyjeżdżają z całego kraju. Co ciekawe, wielokrotnie rozmawiając z organizatorami, właśnie ludzie z zewnątrz bardziej doceniają to, co mamy, niż my sami. To też trochę problem, z którym mierzy się trójmiejska scena.

Od lat jest hermetyczna. Sea You ma pomóc się otworzyć i wypłynąć na szerokie wody. Wielu wykonawców później występuje chociażby na Męskim Graniu. Ale też ten festiwal ma otworzyć tym wykonawcom oczy, że są świetni i wielu z nich ma szansę na naprawdę duże kariery. Mamy takie świetne projekty jak Cinnamon Gum, Nene Heroine czy Alfah Femmes.

To wszystko jakość, która nie powinna kisić się w piwnicznych klubach, tylko występować na naprawdę znaczących wydarzeniach. Oby tak się stało. Na razie jednak skupmy się, aby ponownie sprawdzić, co w trójmiejskiej trawie piszczy.

Sea You Tricity Music Showcase, 11-12 kwietnia, Gdański Teatr Szekspirowski. Bilety i karnety w cenach od 119 zł do 189 zł można kupić za pośrednictwem platformy ebilet. Dokładny program dostępny jest na stronie wydarzenia.