Uroczystościom, w których wzięli udział: prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, wicewojewoda pomorska Anna Olkowska-Jacyno, senator Bogdan Borusewicz, posłowie Piotr Adamowicz i Jarosław Wałęsa, radni miasta oraz przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, towarzyszył przemarsz orkiestry wojskowej ul. Długą oraz pokaz musztry paradnej.
To właśnie 28 marca 1945 roku, po kilkudniowych ciężkich walkach o miasto, zakończonych wyparciem Niemców, dwaj młodzi polscy żołnierze: podporucznik Bronisław Wilczewski i chorąży Zbigniew Michel, wspięli się na szczyt Dworu Artusa, i zerwali z masztu hitlerowską flagę, zastępując ją polską, biało-czerwoną.
Główne Miasto było wtedy zniszczone, choć jak wskazują relacje świadków, apogeum tych zniszczeń miało nastąpić dopiero po zakończeniu walk, kiedy Gdańsk przeszedł w posiadanie wojsk sowieckich, które systematycznie wzniecały pożary, rujnując zabytkowe budynki, rabując i gwałcąc. W efekcie zniszczeniu uległo 90 procent śródmieścia. Odbudowa zabytkowej substancji zajęła dekady.
W latach PRL mówiło się o „wyzwoleniu Gdańska”, co w kontekście niemal półwiecza trwania w narzuconym ustroju totalitarnym, niezbyt precyzyjnie oddawało sens tamtych wydarzeń. Dziś chętniej używamy określenia „powrót Gdańska do Polski”.
Pierwsze lata polskiego Gdańska do zobaczenia w bibliotece
Pierwsze lata „spolszczania” miasta pokazuje wystawa „Gdańsk, nie Danzig” przygotowana przez Bibliotekę Gdańską PAN. Prezentowane są na niej fotografie, plakaty, afisze, ulotki i relacje świadków, przybliżające obraz miasta w ostatnich dniach wojny, a przede wszystkim lata jego odbudowy do 1955 r. Tytuł wystawy inspirowany jest plakatem propagandowym z 1945 roku przedstawiającym kilka charakterystycznych dla miasta budowli z herbem opatrzonym biało-czerwoną flagą. Na górze plakatu widnieje wypisane gotykiem słowo „Danzig”, które ktoś przekreślił na czarno, a na dole widać już polską nazwę: GDAŃSK.
Sama wystawa zawiera niewiele akcentów propagandowych związanych z przejmowaniem włądzy przez komunistów. Koncentruje się raczej na przedstawieniu codzienności, „prozy życia” ludzi, którzy przyjechali tu z różnych stron kraju i starali się oswoić nowe otoczenie, przywrócić miasto do w miarę normalnego funkcjonowania.

Obok, częściowo dobrze znanych zdjęć zrujnowanego i odbudowywanego Gdańska, na wystawie zobaczyć można rzadko prezentowane kolorowe akwarele Macieja Kilarskiego (1922-2003) ukazujące stan zabytków Gdańska w pierwszych latach po wojnie.
Wystawa w nowym budynku Biblioteki Gdańskiej PAN (ul. Wałowa 24) będzie czynna do 8 maja 2025 r., w poniedziałki wtorki i czwartki w godz. 9.00-19.00;w środy, piątki i soboty 9.00-15.00. Wstęp wolny.
Napisz komentarz
Komentarze