Z lasu prosto do aresztu... Bardzo pijana matka zabłądziła w lesie z 9-letnią córką

Policjanci z Kościerzyny otrzymali informację, że w lesie koło Dziemian zaginęła matka z 9-letnią córką. Jako że zbliżał się wieczór, natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Do akcji poszukiwawczej zaangażowano nie tylko policjantów z powiatu kościerskiego, ale wezwano także pluton alarmowy z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, a także przewodników z psami tropiącymi. W akcji pomagali również strażacy. 

- Wszystkie patrole otrzymały komunikat z informacją o zaginięciu wraz ze zdjęciem matki z córką. Funkcjonariusze wraz ze strażakami przeszukiwali kompleksy leśne. Rozmawiali z ludźmi, którzy mogliby mieć wiedzę na temat miejsca ich pobytu. Około godz. 20.00 mundurowi na skraju lasu w Lipuszu Papierni odnaleźli matkę z córką – informują policjanci z Kościerzyny.

Jak się okazało, 38-letnia kobieta była... pijana. I to bardzo - badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w jej organizmie. Kobieta została zatrzymana przez policjantów i trafiła do policyjnego aresztu i najprawdopodobniej usłyszy zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu swojego dziecka, za co grozi jej kara do lat 3 pozbawienia wolności.

Dziewczynka cała i zdrowa trafiła pod opiekę cioci.