Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wyprawa w głąb siebie, czyli pokonać Wisłę na pontonie

Ludzie ze Stowarzyszenia Brzostek Top Team i Klubu Bokserskiego BTT im. Jana Biangi nie dają o sobie zapomnieć. Ale właśnie o takich sposobach przypominania chce się pisać. Michał Czechowicz jest członkiem BTT i stawia sobie ambitny cel. Chce pokonać Wisłę na pontonie.
Michał Czechowicz
Michał Czechowicz odziedziczył geny po swoim ojcu Andrzeju

Autor: Brzostek Top Team im. Jana Biangi

O ile gdański klub kojarzy się przede wszystkim z boksem, to śmiałe i nowatorskie pomysły, niekoniecznie związane z tą dyscyplina sportu, już nie zaskakują. Klub, mający swa siedzibę przy ul. Elektryków, uruchomił, np., bibliotekę dla wszystkich go odwiedzających. Niedawno pisaliśmy o pierwszym w Polsce projekcie akademii boksu dla dzieci ze spektrum autyzmu i Aspergera pod nazwą „Kuźnia Niebieskich Talentów”.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Stworzyli akademię boksu dla dzieci z autyzmem

– Coraz lepiej rozumiemy, w obliczu jakich wyzwań stają dzieci z autyzmem i ich rodziny. Jak wiele mitów urosło wokół tego pojęcia – mówi Lucyna Mach, menadżer Stowarzyszenia Brzostek Top Team.

I właśnie z autyzmem łączy się kolejne przedsięwzięcie i wyzwanie.

– Chcemy zbudować świadomość o autyzmie. Chcemy, aby powtarzane o osobach ze spektrum stereotypowe określenia: dziwne, niegrzeczne, niewychowane, krzyczące i agresywne – nie wywoływały lęku i chęci izolacji, ale wywoływały chęć zrozumienia i akceptacji, tak ważną i tak bardzo potrzebną dla zmiany na lepsze – dodaje.

Michał Czechowicz z BTT chce pokonać Wisłę na pontonie

Jest w klubie ktoś taki, jak Michał Czechowicz. To syn podróżnika, pierwszego człowieka, który przepłynął Bałtyk kajakiem, niestety, już nieżyjącego Andrzeja Czechowicza. Nie wrócił on z największej swojej wyprawy i zaginął na jeziorze Michigan w lipcu 1998 roku.

PRZECZYTAJ TEŻ: Jan Bianga patronem gdańskiego klubu bokserskiego

Wiele wskazuje na to, że Czechowicz junior odziedziczył wojownicze geny po ojcu.

– Michał jest uzależniony od sportu i adrenaliny, ale też od pomagania innym – mówi o nim Lucyna Mach. – W klubie jest go pełno. Pomaga, np., myjąc podłogę, ale też, generując ciekawe pomysły. Ten najnowszy, to próba przepłynięcia Wisły pontonem. Michał marzy o tym, aby jako pierwszy w Polsce tego dokonać. Swój rejs ma zacząć na południu Polski, w Goczałkowicach, a zakończyć po około 30 dniach w wodach Zatoki Gdańskiej. Odcinek, jaki musi pokonać, liczy około 1000 km.

Wisłą na pontonie. Cel akcji

Marzenie Michała Czechowicza to też część większego przedsięwzięcia.

– Chcemy wykorzystać każdy z ponad 30 dni jego wyprawy, aby opowiedzieć o codziennych doświadczeniach osób autystycznych i ich opiekunów – mówi Mach. – Dzięki wsparciu Beaty Ignaczewskiej i Centrum Terapii Behawioralnej chcemy opowiadać o tym, że kluczem do zrozumienia autyzmu są zmysły, których odmienne funkcjonowanie warunkuje sposób doświadczania świata. Chcemy przyjrzeć się różnym typom myślenia, których właściwe wykorzystanie może prowadzić do zdumiewających rezultatów. Chcemy łamać stereotypy i opowiadać o tym, jak rozpoznać i wykorzystać potencjał drzemiący w mózgu autystycznym. Jak lepiej zrozumieć funkcjonowanie umysłu i działanie mózgu w ogóle – dodaje.

PRZECZYTAJ TEŻ: W Gdańsku powstanie kolejna placówka dla dorosłych z autyzmem

Celami akcji z Michałem Czechowiczem w roli głównej są zwiększenie świadomości społecznej na temat autyzmu, jak również zwrócenie uwagi na potrzebę większej empatii i tolerancji dla odmiennych możliwości oraz potrzeb osób ze spektrum autyzmu. Kampania może przyczynić się również do kształtowania właściwych postaw prospołecznych oraz przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama