Z udziałem najbardziej zainteresowanych - dorosłych osób z autyzmem - a także marszałka pomorskiego Mieczysława Struka, prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz m.in. polityków, przedstawicieli PFRON, NFZ i zaproszonych gości uroczyście wmurowano akt erekcyjny pod budowę kolejnej Wspólnoty Domowej w Gdańsku. Obok już działającej przy ul. Malczewskiego 33 placówki powstanie kolejny dom przeznaczony dla osób w spektrum autyzmu potrzebujących stałego indywidualnego wsparcia.
- System nie daje szans takim osobom - mówiła Małgorzata Rybicka, przewodnicząca Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym i zarazem matka dorosłego syna z autyzmem. - Domy Pomocy Społecznej dla osób niepełnosprawnych intelektualnie zupełnie nie uwzględniają ich potrzeb dotyczących indywidualnego wsparcia i prywatnej przestrzeni, czyli własnego pokoju.W związku z tym w dps-ach ich stan najczęściej się pogarsza, tracą nabyte wcześniej umiejętności i często całe miesiące spędzają w szpitalach psychiatrycznych unieruchomione pasami bezpieczeństwa. Dorosłe osoby z tzw. autyzmem głębokim trafiają do dps-ów dopiero wówczas, gdy starzy i chorzy rodzice nie są w stanie się nimi opiekować, albo po ich śmierci.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jordanów nie jest wyjątkiem. Wiązani, bici, niezrozumiani – dramat osób z autyzmem
System Wspólnoty Domowej pokazuje, że osoby te mogą zupełnie inaczej żyć. I mimo wsparcia systemowego Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym od lat, w oparciu o fundusze PFRON oraz środki unijne, w wielu działaniach zastępuje państwo, podobnie jak inne organizacje pozarządowe. Zbudowało i w 2016 roku oddało do użytku Wspólnotę Domową im. Arkadiusza Rybickiego w Gdańsku na ul. Malczewskiego 133 , mały dom w społeczności lokalnej, dający swoim mieszkańcom dostosowane do ich potrzeb indywidualne wsparcie. Jako że państwo nie finansuje - mimo apeli stowarzyszenia - tej formy mieszkalnictwa, osoby a z autyzmem nie mieszkają tam na stałe. Jednak stale odbywają się finansowane z projektów pięciodobowe turnusy dla 14 osób, które uczą się życia poza rodziną. Ponieważ wszystkie te działania zaspokajają jedynie niewielką część potrzeb, Stowarzyszenie zdecydowało się na budowę w sąsiedztwie kolejnej Wspólnoty Domowej.
- W budynku o powierzchni użytkowej ok. 1500 m kw. zostaną utworzone dwie placówki: mała specjalistyczna forma mieszkalnictwa, w której na stałe zamieszka w przyszłości 6 osób oraz placówka dziennego wsparcia dla 10 osób - poinformowała Małgorzata Rybicka. - Organizacja przestrzeni w placówkach pozwoli również na świadczenie usług społecznych: wytchnieniowych, asystenckich i interwencyjnych dla 38 osób z autyzmem i ich rodzin. Każdy mieszkaniec będzie miał swoją przestrzeń prywatną ( pokój z łazienką) oraz przestrzeń wspólną, dającą możliwość funkcjonowania w grupie. Placówka mieszkalna będzie dawać im poczucie bezpieczeństwa oraz zapewniać ochronę przed nadmiarem bodźców.
Nowa placówka powstanie w dużej mierze dzięki środkom unijnym w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego 2014-2020 przyznawanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Partnerem tego Projektu Zintegrowanego jest Miasto Gdańsk, które już przed laty przekazało stowarzyszeniu działkę przy ul. Malczewskiego.
ZOBACZ TEŻ: Wmurowano kamień węgielny pod Centrum Opieki Wytchnieniowej w Gdańsku
Marszałek Mieczysław Struk w krótkiej wypowiedzi przypomniał o stosunku rządzących do osób niepełnosprawnych. Stwierdził, że samorząd wprawdzie nie ma wpływu na ogólnopolska politykę w tym zakresie, ale powinien pomagać we wszelkim możliwym stopniu na poziomie regionalnym i lokalnym.
- Marzy mi się, by był w Polsce taki system, który by nie kazał organizacjom pozarządowym, gminom, marszałkowi szukać, kombinować, żebyście mogli zawalczyć o godne życie swoje i swoich dzieci - zwróciła się do zebranych prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Marzy mi się taka Polska, w której wszystkie osoby, które potrzebują wsparcia, mogły godnie żyć.
Po podpisaniu aktu erekcyjnego przez Małgorzatę Rybicką, marszałka Mieczysława Struka i prezydent Aleksandrę Dulkiewicz wmurowano go wraz z kilkudziesięcioma małymi kamykami, złożonymi przez przyszłych mieszkańców, ich rodziny i uczestników uroczystości.
Napisz komentarz
Komentarze