Ogniwo Sopot było zdecydowanym faworytem niedzielnego (13 listopada) spotkania, choć Arka, podrażniona ostatnimi wydarzeniami w klubie i bolesną porażką z Orkanem Sochaczew, nie zamierzała w derbowym starciu łatwo sprzedawać skóry. Tę determinację widać było na początku spotkania, bo „Buldogi” ruszyły na rywali. Gdynianie mogli zacząć od prowadzenia, ale z rzutu karnego niecelnie kopnął Dawid Banaszek. Ogniwo przetrwało jednak napór gości, a już w 10. minucie wyszło na prowadzenie 7:0. Przyłożył Roman Żuk, a podwyższył Wojciech Piotrowicz.
Ten sam zawodnik chwilę później znów ustawił piłkę na podstawce, po tym jak w polu punktowym Arki zameldował się Stanisław Powała-Niedźwiecki. I znów celnie kopnął między słupy. W międzyczasie jednak Banaszek wykorzystał rzut karny i na tablicy wyników widniał rezultat 14:3.
PRZECZYTAJ TEŻ: Rugby. Ogniwo górą w ekstraligowych derbach Trójmiasta
Jeszcze przed przerwą przyłożenie zaliczył Wojciech Karol, który rozgrywał swój 122. mecz w Ekstralidze. I zarazem ostatni, bo popularny „Rudy” postanowił zakończyć karierę. Dlatego Piotrowicz oddał mu także szansę na podwyższenie, ale pierwszoliniowiec, dla którego to raczej rzadka okazja, kopnął niecelnie.
W drugiej połowie przewaga Ogniwa była już zdecydowana, i posypały się kolejne przyłożenia. Na polu punktowym zameldowali się Robert Olszewski, dwukrotnie Dwayne Burrows, a także Mateusz Plichta. W końcówce spotkania na murawie doszło też do kilku „nieporozumień” między obiema stronami, i sędzia musiał utemperować zawodników żółtymi kartkami.
PRZECZYTAJ TEŻ: Polscy rugbiści nie zostali wpuszczeni do samolotu!
To jednak nie pomogło gościom, którzy zostali zepchnięci do głębokiej defensywy. Po drugim przyłożeniu Burrowsa udanym podwyższeniem wynik na 43:3 ustalił Piotrowicz. I choć w samej końcówce Arka starała się jeszcze „wjechać” na pole punktowe gospodarzy, to ostatecznie graczom Ogniwa udało się wybronić i zdecydowanie wygrali mecz.
Budowlani Lublin - Posnania Poznań. Będzie walkower czy nowy termin?
Spotkanie dziewiątej kolejki pomiędzy Budowlanymi Lublin a Posnanią Poznań planowano rozegrać awansem w sobotę, 12 listopada. Niestety, goście, z powodu awarii autokaru, nie dotarli na mecz do Lublina. Teraz pozostaje oczekiwać na decyzję Komisji Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Rugby, która orzeknie, czy gospodarzom zostanie przyznany walkower, czy też spotkanie zostanie rozegrane w innym terminie.
Ostatnie mecze rundy jesiennej Ekstraligi rugby są zaplanowane na kolejny weekend, 19-20 listopada.
Ogniwo Sopot - Arka Gdynia 43:3 (19:3)
Punkty dla Ogniwa: Dwayne Burrows 10, Wojciech Piotrowicz 8, Wojciech Karol 5, Stanisław Powała-Niedźwiecki 5, Mateusz Plichta 5, Robert Olszewski 5, Roman Żuk 5.
Punkty dla Arki: Dawid Banaszek 3.
Napisz komentarz
Komentarze