ogniwo sopot

Trudno przypuszczać, by drużyna mistrzów Polski w rugby, czyli Orkan Sochaczew, mogła spodziewać się tak obfitego wielkanocnego zajączka. A jednak, gdańska Lechia okazała się w sobotę, 8 kwietnia wyjątkowo gościnna, bo przegrała 0:49.

W zaległym meczu 8. kolejki ekstraligi Ogniwo Sopot w niedzielę, 13 listopada pokonało Arkę Gdynia 43:3. Swój ostatni mecz w barwach Ogniwa rozegrał Wojciech Karol, który zwieńczył zakończenie kariery przyłożeniem w derbach Trójmiasta. Drużyna z Sopotu wróciła na pozycję lidera tabeli.

Na wszystko musimy teraz spojrzeć z innej perspektywy – mówił na konferencji prasowej trener Ogniwa Sopot Karol Czyż. Ta perspektywa, to przede wszystkim pozycja, z której sopocka drużyna przystąpi do nowego sezonu. Ogniwo przez ostatnie trzy lata przyzwyczaiło kibiców rugby, że startuje z pozycji obrońcy tytułu mistrza Polski, ale teraz będzie inaczej. W czerwcu 2022 roku Ogniwo przegrało w finale z Orkanem Sochaczew. Sopocianie wystartują z pozycji, tego, który ma „bić mistrza”.

Drużyna Ogniwa Sopot wygrała w Lublinie z Budowlanymi 20:15 i zapewniła sobie organizację finału ekstraligi. Zagra w nim z Orkanem Sochaczew, który przegrał w Gdańsku z Lechią 19:31. Arka pokonała w Gdyni Posnanię 57:26.

Koszulki, w których kiedyś grali, dziś służą jako jeden z elementów siatki maskującej. Klub, w którym występowali, jest dziś punktem pomocy we Lwowie. Czterech ukraińskich rugbistów to dziś ważni zawodnicy mistrza Polski – Ogniwa Sopot. Dwóch z nich: Władysław Grabowski i Ołeksandr Czasowski, pojechali na granicę z Ukrainą busem wypełnionym darami.

Podczas niedzielnego (27.02.) meczu ekstraligi rugby Ogniwo - Master Pharm Łódź, sopocki klub zorganizował zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy dla walczących z rosyjskim agresorem Ukraińców. Zbiórka będzie kontynuowana przed i podczas najbliższego meczu derbowego z Lechią Gdańsk.