Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Sternik bez aresztu, sąd odrzucił zażalenie prokuratury

Za zamkniętymi drzwiami, sąd podjął decyzję, by nie aresztować tymczasowo Marka O., 19-letniego sternika galara. Tym samym podtrzymał postanowienie sądu pierwszej instancji. W katastrofie łodzi 8 października 2022 roku zginęły trzy osoby i nienarodzone dziecko, którego również nie udało się uratować.
Stocznia Cesarska, Galary Gdańskie

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Tragiczny wypadek łodzi na Motławie

Do tragedii doszło 8 października 2022 roku. W trakcie zdarzenia na pokładzie łodzi znajdowało się łącznie 14 osób, w tym 12 pasażerów. W jego wyniku śmierć poniósł 59-letni mężczyzna oraz dwie kobiety: 50-letnia oraz 27-letnia w wysokiej ciąży i jej dziecko, którego nie udało się uratować. Dwie osoby zostały ranne.

Czwartkowe (27 października 2022 r.) posiedzenie było efektem zażalenia prokuratury na odmowną decyzję w sprawie aresztowania 19-latka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 19-letni sternik po tragedii galara nie trafi do aresztu

- Posiedzenie ma charakter niejawny i niestety nie mogę wypowiadać się na ten temat. Mam nadzieję, że takie, które przekonają sąd by nie uwzględnił zażalenia – tłumaczył na sądowym korytarzu adwokat Krzysztof Kapuściński, obrońca z wyboru Marka O. dopytywany o argumenty, jakich użył by jego klient pozostał na wolności. O dziewiętnastolatku, który ten wiek osiągnął zaledwie 3 dni przed tragedią powiedział: - Jest to niewyobrażalna tragedia ofiar i ich rodzin, której oczywiście nikt nie kwestionuje, ale też tragedia tego chłopaka i jego bliskich.

- Prokuratura wychodzi z założenia, iż tylko środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania zabezpieczy prawidłowy tok postępowania – mówił z kolei prokurator Mariusz Skwierawski z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Podejrzany stanął pod zarzutem umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu wodnym, następstwem którego była śmierć kilku osób. Należy mieć na uwadze, że w tym przypadku, jeżeli chodzi o kwalifikację prawną jest to zagrożenie karą do 12 lat więzienia. Biorąc pod uwagę zagrożenie tak wysoką karą, istnieje domniemanie, że podejrzany, pozostając na wolności, mógłby wpływać bezprawnie na prawidłowy tok postępowania – dodał.

W odpowiedzi na wskazaną przez sąd pierwszej instancji, wątpliwość, czy postępowanie sternika faktycznie miało znamiona „umyślności”, na co uwagę zwrócili dziennikarze, przyznał, że zmiana kwalifikacji karnej na czyn nieumyślny, ogranicza górny wymiar kary do 8 lat pozbawienia wolności.

Na samo posiedzenie aresztowe media nie zostały wpuszczone. Postanowienie sędzi Joanny Szulc-Kozik z Sądu Okręgowego w Gdańsku zapadło zaś po ponad 2-godzinnej przerwie.

- Sąd nie uwzględnił zażalenia prokuratury, na wcześniejsze postanowienie, w którym wniosek o tymczasowe aresztowanie został rozpatrzony odmownie – powiedziała prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Jak zaznaczyła, postanowienie z 27 października 2022 roku jest prawomocne, a prokurator wykorzystał przysługujące mu środki (zażalenie). - Sąd podtrzymał stanowisko sądu pierwszej instancji – usłyszeliśmy.

OBSZERNY MATERIAŁ NA TEN TEMAT ZNAJDZIESZ TUTAJ: Mała łódź, wielka woda, ludzki błąd?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaCzec Księgarnia Kaszubsko-Pomorska
Reklama