Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pod sąd za zabójstwo sprzed 18 lat. Oskarżony był wtedy nieletni

W lesie, w powiecie kartuskim, w wakacje 2004 roku udusił 47-letnią kobietę – twierdzą wskazując na 34-letniego dziś Dariusza P. śledczy. Wytypowany dzięki śladom genetycznym, mężczyzna, który trafi przed sąd za zbrodnię sprzed niemal 18 lat, nie przyznaje się do winy. Gdy doszło do zbrodni był nieletnim po ukończeniu 15 lat.

Autor: Pixabay | Zdjęcie ilustracyjne

- Prokuratura Okręgowa w Gdańsku 28 marca 2022 roku skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko 34 letniemu Dariuszowi P., któremu zarzucono popełnienie zbrodni zabójstwa 47-letniej kobiety. Do zbrodni doszło 10 lipca 2004 roku na terenie masywu leśnego Leśnictwa Uniradze – relacjonuje prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Uniradze leży w województwie pomorskim, w powiecie kartuskim i gminie Stężyca. Morderstwo sprzed 18 lat pozostawało zagadką, choć zwłoki ofiary znaleziono tego samego dnia – 10 lipca 2004 r. Po latach do ponownej analizy sprawy wrócili funkcjonariusze z Komedy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku z tzw. „Archiwum X” oraz Wydziału Kryminalnego. Jak się dowiadujemy, zabezpieczone na miejscu zdarzenia oraz na ofierze ślady poddano żmudnej i wnikliwej analizie przy zastosowaniu współczesne metody badania śladów biologicznych.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bił, podtapiał i wrzucił do bagażnika, bo chciał wymusić zwrot pieniędzy. Jest wyrok

- Weryfikacja genetyczna śladów biologicznych ujawnionych na odzieży ofiary doprowadziła do wytypowania, a następnie zatrzymania 16 marca 2021 roku sprawcy, obecnie 34-letniego Dariusza P. Mężczyzna ten był przesłuchiwany w charakterze świadka w toku śledztwa prowadzonego w 2004 roku – wskazuje rzeczniczka prasowa gdańskiej „Okręgówki”.

Warto zwrócić uwagę, że przełomowy akt oskarżenia nie pojawił się nagle, a Dariusz P. już od 16 marca 2021 roku przebywa w areszcie śledczym. Przedstawiono mu zarzut zabójstwa, zagrożony karą pozbawienia wolności od 8 do 15 lat lub 25 latami pozbawienia wolności, bowiem w 2004 r. był on nieletnim po ukończeniu 15 lat. Jak mówią śledczy, oskarżony nie przyznał się do popełnienia zbrodni.

CZYTAJ TEŻ: Przed sądem zabójca Pawła Adamowicza zamilkł. Co mówił w śledztwie?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama