Leśnicy rezygnują ze zrębów zupełnych i cięć gniazdowych wokół Trójmiasta

Waży się przyszłość lasów, porastających tereny wokół Trójmiasta. Z jednej strony – jak już pisaliśmy – do końca października 35 przedstawicieli Lasów Państwowych, samorządów, organizacji pozarządowych i polityków, wchodzących w skład zespołu do spraw lasów społecznych ma przedstawić projekt wzmocnienia ochrony lasów wokół aglomeracji trójmiejskiej. Z drugiej – w kluczową fazę wkraczają prace nad Planem Urządzania Lasu w Nadleśnictwie Gdańsk, który wytyczy kierunki działania na kolejne 10 lat.

W styczniu br. Ministerstwo Klimatu i Środowiska ograniczyło wycinkę drzew w dziesięciu lokalizacjach na terenie kraju, w tym także w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.

Jak powiedział na konferencji w RDLP w Gdańsku Adrian Wiśniowski, st. specjalista ds. społecznych funkcji lasu, który koordynuje pracę zespołu - wyłączenia objęły ok. 500 ha w Nadleśnictwie Gdańsk (z 20 tys. ha powierzchni). Równocześnie jednak rezygnacja z wycinek oznaczała zmniejszenie pozyskania drewna w Nadleśnictwie Gdańsk w 2024 o przeszło 20 proc. Leśnicy proponują więc zamianę 50 ha przeznaczonego do wyłączeń z wycinku drzewostanu na 59 ha lasów w innym miejscu.

– Warto podkreślić, że lasy społeczne na terenie Nadleśnictwa Gdańsk już funkcjonują i odgrywają istotną rolę w życiu lokalnych społeczności, oferując nie tylko możliwość aktywnego spędzania czasu, ale także promując edukację ekologiczną – stwierdził Adrian Wiśniowski. – Zgodnie z założeniami lasy te mają pełnić funkcję rekreacyjną, przy jednoczesnym zachowaniu walorów przyrodniczych. Ważne jest także, aby uwzględniały lokalne potrzeby, takie jak dostęp do terenów zielonych.

O przygotowywanym Planie Urządzania Lasu dla Nadleśnictwa Gdańsk na lata 2025-2034 mówił Marcin Naderza, naczelnik Wydziału Zarządzania Zasobami Leśnymi RDLP. Prace nad PUL, które rozpoczęto w 2022 r. charakteryzowało podejście innowacyjne – przekonywał Naderza. Już 27 września zaplanowana jest narada techniczno-gospodarcza, która rozpoczyna proces uzgadniania projektu. Najpierw z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska i Państwową Wojewódzką Inspekcją Sanitarną, a następnie w formie konsultacji w dzielnicach i gminach.

– Plan będzie innowacyjny – mówił Marcin Naderza. – Wprowadzamy rozwiązania, które odpowiadają m.in. na zachodzące zmiany klimatyczne. Głównym wyzwaniem było jak zaadoptować ten cenny las, aby spełnił oczekiwania społeczne. Przyjęliśmy zasadę 3W, która w perspektywie dziesiątek lat ma doprowadzić do powstania lasu wielowiekowego, wielopiętrowego a przede wszystkim wielogatunkowego. Tylko taki las będzie odporny na zmiany pogodowe. Nawet jeśli susze czy klęski żywiołowe spowodują wycofywanie się jakiegoś gatunku, to zostanie on zastąpiony przez inne gatunki, to będzie nam gwarantować, że niezależnie od zmian, które będą się toczyły w środowisku, ten las będzie stał.

Na czym polega innowacyjność PUL? Leśnicy deklarują rezygnację ze zrębów zupełnych i cięć gniazdowych. Jednostkowo mają decydować o cięciach pielęgnacyjnych i odnowieniowych. Pozostawiają wszystkie drzewa ekologiczne, więcej o tysiąc proc. drewna martwego. W PUL zostaną uwzględnione założenia planu ochrony TPK, a około 20 proc. powierzchni drzewostanów referencyjnych ma być zostawione do obserwacji.

– Wszystkie lasy Nadleśnictwa Gdańsk obejmiemy formą ochronności – deklarował Marcin Naderza, który przypomniał, że ze wstępnych danych wynika, iż Nadleśnictwo Gdańsk obejmuje najstarszy las gospodarczy w Polsce, a biorąc pod uwagę lasy oliwskie – nawet w Europie. Z tego powodu priorytetem będzie uznanie ponad 13 tys ha drzewostanów jako lasów cennych społecznie.