Na mocy „pomostówki” można działać dalej. Jak informują PEJ otwiera ona kolejny etap budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej i obejmuje kontynuację sprecyzowanych prac projektowych, związanych m.in. z uzyskaniem niezbędnych decyzji administracyjnych, licencji i pozwoleń, jak również dalszy etap pogłębionych badań geologicznych na terenie inwestycji.
- Zakończono negocjacje nad umową pomostową z wykonawcami i chciałem bardzo podziękować pani minister Marzenie Czarneckiej i zespołowi, który pracował nad lepszą formą umowy. Pierwsza dobra wiadomość: kontynuujemy budowę elektrowni jądrowej. Druga dobra wiadomość: dogadaliśmy się z naszymi amerykańskimi partnerami w taki sposób, że ta umowa jest dużo lepsza z naszego punktu widzenia – zaznaczył premier Donald Tusk.
CZYTAJ TEŻ: 60 mld zł na pierwszą elektrownię jądrową w Polsce. Jest podpis prezydenta
Porozumienie i zarazem kompromis pozwalają na kontynuowanie polsko-amerykańskiej współpracy. Umowa zostanie podpisana po uzyskaniu stosownych zgód korporacyjnych. Oznacza to, że wszystko idzie zgodnie z planem.
- Dziś jesteśmy o krok dalej w realizacji projektu budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Zakończenie negocjacji pomiędzy spółkami Polskie Elektrownie Jądrowe a konsorcjum spółek Westinghouse i Bechtel to potwierdzenie wspólnej determinacji w realizacji tego przedsięwzięcia. Podpisanie tzw. umowy pomostowej otwiera kolejny etap naszej współpracy, który pozwoli na efektywną realizację procesu projektowania, a następnie budowy tego kluczowego dla bezpieczeństwa energetycznego obiektu – powiedział Wojciech Wrochna, pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, sekretarz stanu w Ministerstwie Przemysłu.
Według aktualnego harmonogram wylanie betonu pod pierwszy reaktor ma nastąpić w 2028 r. Początek komercyjnej eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 r. Całość inwestycji szacuje się na 190 mld złotych.
Napisz komentarz
Komentarze