Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tragiczny wypadek na A2. Zginął strażak ze Stegny oraz jego syn

W wypadku niedaleko Poznania zginęli m.in. 45-letni strażak ochotnik ze Stegny oraz jego syn. W żałobie są nie tylko rodzina i bliscy mężczyzn, ale również strażacy ochotnicy z jednostek w całym kraju.
(fot. OSP Kleszczewo)

Do tragicznego wypadku doszło w środę, 9 lutego, na autostradzie A2 niedaleko Poznania, w okolicach miejscowości Tulce. Jak informują strażacy z Kleszczewa, po godz. 15.00 w stojącą na pasie awaryjnym ciężarówkę z przyczepą najechał bus mercedes sprinter. W wyniku uderzenia na miejscu zginęły trzy osoby, w tym, jak się okazało, 45-letni druh oraz jego syn.

W żałobie są bliscy obu mężczyzn, ale również strażacy z ościennych OSP.

- Składamy najszczersze wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i wszystkich, którzy cierpią po stracie Jarka i Szymona. Dla wielu z nas Jarek był kolegą, przyjacielem, bratem, wujkiem. Od dziecka mocno związany z Jantarem. Jarku, kiedy byłeś z nami często Cię wspominaliśmy i dalej będziemy, więc żyj w naszej pamięci aż do momentu spotkania tam po drugiej stronie – piszą w mediach społecznościowych druhowie z OSP Jantar.

- Łączymy się w głębokim żalu z rodziną i bliskimi Jarka. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci – piszą natomiast druhny i druhowie z OSP w Stegnie. Kondolencje w mediach społecznościowych składają także ochotnicy z innych jednostek.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama