Tego typu imprezy odbywają się na całym świecie już od lat 80. ubiegłego stulecia. Co roku prawie milion osób w 140 miastach uczestniczy w imprezie, żeby solidaryzować się z chorymi na raka piersi. W Europie biegiem opiekuje się Think Pink Europe – zrzeszenie 25 organizacji działających na rzecz profilaktyki i leczenia choroby.
– Pomysł był taki: przedstawienie naszych postaw. Jak my przeżywamy tego raka, jak walczymy ze stereotypami, jak nie zgadzamy się na pewnego rodzaju zachowania, wykluczenie nas z ról społecznych – mówi Magdalena Kardynał, prezeska należącej do Think Pink fundacji OmeaLife. – Że kazano nam pozostać w domu, dbać o siebie, a nie wychodzić na zewnątrz. Najlepiej nie pokazywać się, no bo temat raka piersi tyle lat temu był tematem tabu, zwłaszcza wśród młodych kobiet. I to była pierwsza myśl: jak pokazać młodym kobietom, że można przez tą chorobę przejść, że leczenie wcale nie jest łatwe, ale też nie jest nie wiadomo jakie nie do przejścia.
Koszulki różowe i białe
W Race for the Cure można wziąć udział, odbierając koszulkę w jednym z dwóch kolorów. Różowe przeznaczone są dla osób, u których wykryto nowotwór piersi. Białe dla wszystkich wspierających. To charakterystyczna dla tej imprezy tradycja, która według organizatora pozwala na łatwiejsze zobaczenie życzliwości uczestników. Morze białych koszulek ma krzepić i wypełniać uczuciem solidarności. Biegną młodzi i starzy, zdrowi i chorzy. Cieszą się życiem i wspominają tych, których stracili w walce z rakiem.
Niedzielnemu biegowi towarzyszyły atrakcje dla dzieci, debata z udziałem fizjoterapeutów czy występy muzyczne. Ponadto po mieście kursował różowy tramwaj, a na różowo rozświetlono most „harfa” przy stadionie Polsat Plus Arena czy fontannę Neptuna.
Race for the Cure w Gdańsku nie jest jedyną edycją imprezy w tym roku. Październik to Miesiąc Świadomości Raka Piersi, co oznacza więcej inicjatyw tego typu w całym kraju. Kolejne biegi stacjonarne odbędą się 5 października w Poznaniu i 20 października w Kaliszu. Przez cały miesiąc będzie można też pobiec z dowolnego miejsca dzięki wydarzeniu online. Zapisać się można na raceforthecure.eu.
Napisz komentarz
Komentarze