Sztorm uszkodził klif w Gdyni-Orłowie!
Ostatnie sztormy na Bałtyku pokazały naocznie i dobitnie, że siły morskiego żywiołu lekceważyć nie wolno. Najbardziej widoczne szkody pojawiły się w Lubiatowie oraz Gdyni-Orłowie, gdzie osunęła się część nadmorskiego klifu, pociągając za sobą kilka drzew. Na szczęście, nikt nie poniósł szkody. Na terenie rezerwatu Kępa Redłowska i w rejonie klifu są miejsca, gdzie nie wolno wchodzić, ponieważ grozi to nawet utratą życia. Mimo to, stale znajdują się śmiałkowie, którzy próbują kusić los.
PRZECZYTAJ TEŻ: Potężne ubytki w orłowskim klifie! Czy da się go ochronić?
Warto przypomnieć, że rezerwat Kępa Redłowska obejmuje teren, gdzie obserwować możemy naturalne zjawisko abrazji, czyli podmywania wysokiego brzegu, co prowadzi nieuchronnie do osuwania się części gruntu pozbawionych podparcia. Urząd miejski w Gdyni prowadzi stały monitoring sytuacji na klifie orłowskim, ponieważ, w razie poważnego zagrożenia, może być konieczne wyłączenie części tego obszaru z ruchu turystycznego. Na bieżąco prowadzone jest również szacowanie powstałych szkód.
PRZECZYTAJ TEŻ: Klif w Orłowie. Naukowcy: Jeśli będziemy go chronić, zamieni się w zbocze
Sztorm uszkodził plażę w Lubiatowie!
Zniszczona została także część brzegu w Lubiatowie, na wysokości wejścia nr 44. Zjazd na plażę i część umocnień brzegowych przestały istnieć.
– To miejsce musiało zostać zamknięte i zabezpieczone. Jeszcze przed sezonem letnim szkody zostaną naprawione – informuje Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni. – Wszelkie prace rozpoczną się dopiero po zakończeniu tzw. sezonu sztormowego, nie przewidujemy, jak dotąd, żadnych robót doraźnych. To, co zostałoby zrobione, kolejny sztorm zabrałby ze sobą.
PRZECZYTAJ TEŻ: Sztorm uszkodził plażę w Lubiatowie. Silne wiatry jeszcze w środę
Jak podaje Urząd Morski w Gdyni, niedawne sztormy nie spowodowały większych szkód na południowych i wschodnich brzegach Zatoki Gdańskiej oraz na Mierzei Wiślanej. Niezależnie od tego, co widzimy przed sobą w trakcie spaceru brzegiem morza, warto zachować ostrożność i nie wchodzić tam, gdzie może nastąpić osunięcie podmytego brzegu czy wydmy.
Napisz komentarz
Komentarze