„Święty”. O czym jest film?
Jednym z filmów konkursowych pierwszego dnia 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni był „Święty”. Obraz Sebastiana Buttnego inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami. To historia śledztwa w sprawie brawurowej kradzieży figury Świętego Wojciecha z Katedry Gnieźnieńskiej w latach 80-tych. Władza postawiła wówczas na nogi Milicję Obywatelską, a sprawa miała nie tylko kryminalne, ale też polityczne znaczenie. Bo stosunki z Kościołem katolickim bywały wtedy napięte. Śledztwo w sprawie bezcennej figury mogło je albo trochę naprawić, albo jeszcze bardziej pogorszyć, czego komunistyczna władza zdecydowanie nie chciała.
PRZECZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Agent specjalny, wyjątkowa orkiestra i gwiazdy na otwarciu
Widzowie film oglądają z punktu widzenia Andrzeja Barana – milicjanta, któremu powierzono prowadzenie sprawy. W tej roli oglądamy Mateusza Kościukiewicza. Aktor, jak się okazało, urodził się w tym roku, w którym dokonano kradzieży figury Świętego Wojciecha, czyli w 1986.
PRZECZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Co na ekranie, kto na czerwonym dywanie?
Mateusz Kościukiewicz dla „Zawsze Pomorze” o nowej roli w „Świętym”
Podczas konferencji prasowej na FPFF w Gdyni uwagę przyciągał wygląd Kościukiewicza, jego długie, rozjaśnione włosy. Jak się okazało, to przygotowanie do kolejnej roli. W rozmowie z naszym portalem aktor mówił nie tylko o swoim filmowym bohaterze Andrzeju Baranie, ale także wspominał dotychczasowe gdyńskie festiwale i opowiadał nam, co jest dla niego ważne w życiu.
Napisz komentarz
Komentarze