Startuje 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Przypomnijmy, festiwal istnieje od 1974 roku, do roku 1986 organizowany był w Gdańsku, następnie jego siedzibą stała się Gdynia. Kolejny raz o statuetkę Złotych i Srebrnych Lwów a także inne nagrody indywidualne rywalizować będą najciekawsze polskie filmy. Na program 48. FPFF składają się trzy sekcje konkursowe – Konkurs Główny, Konkurs Filmów Krótkometrażowych i Konkurs Filmów Mikrobudżetowych – oraz liczne sekcje pozakonkursowe i wydarzenia towarzyszące. Wręczona zostanie nagroda Platynowych Lwów za dorobek życia i osiągnięcia artystyczne. W tym roku otrzyma ją scenograf, laureat Oscara, Allan Starski.
CZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Allan Starski Oscara już ma, teraz czas na Platynowe Lwy
W konkursie głównym o Złote Lwy powalczy w tym roku 16 filmów wybranych spośród blisko 60 nadesłanych.
KONKURS GŁÓWNY 48. FPFF:
- "Chłopi", reż. DK Welchman, Hugh Welchman
- "Doppelgänger. Sobowtór", reż. Jan Holoubek
- "Figurant", reż. Robert Gliński
- "Fin del Mundo?", reż. Piotr Dumała
- "Freestyle", reż. Maciej Bochniak
- "Horror Story", reż. Adrian Apanel
- "Imago", reż. Olga Chajdas
- "Jedna dusza", reż. Łukasz Karwowski
- "Kos", reżyseria: Paweł Maślona
- "Lęk", reż. Sławomir Fabicki
- "Raport Pileckiego", reż. Krzysztof Łukaszewicz
- "Różyczka 2", reż. Jan Kidawa-Błoński
- "Sny pełne dymu", reż. Dorota Kędzierzawska
- "Święto ognia", reż. Kinga Dębska
- "Święty", reż. Sebastian Buttny
- "Tyle, co nic", reż. Grzegorz Dębowski
48. FPFF w Gdyni otworzy konkursowy film Jana Holoubka. "Doppelgänger. Sobowtór" to najnowsza produkcja reżysera kręcona częściowo w Trójmieście. Film przenosi widzów w czas przełomu lat 70. i 80., a jego akcja rozgrywa się po dwóch stronach żelaznej kurtyny równocześnie. Hans żyje w tętniącym życiem Strasburgu, korzystając z możliwości, jakie daje Zachód. Wtapia się w lokalną społeczność, jednocześnie prowadząc działalność szpiegowską. Bitner mieszka z rodziną w Gdańsku, pracuje w stoczni. Pozornie nic nie łączy obu mężczyzn, jednak przeszłość skrywa tajemnicę, która postawi ich przed koniecznością zmierzenia się z własnymi słabościami i namiętnościami. Obaj staną przed pytaniem dotyczącym swojej tożsamości.
Spore emocje wywołuje też konkurs filmów krótkometrażowych. W tym roku zgłoszono prawie 140 filmów krótkich, z czego do konkursu zakwalifikowano jedynie 25 tytułów.
- Żal mi wielu tytułów krótkiego metrażu, które się nie zmieściły w konkursie, a które z wielu powodów zasługują na to, żeby je pokazać i rozmawiać o nich – podkreśla Joanna Łapińska, dyrektor artystyczna 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.
CZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Joanna Łapińska: Ogromnie mi żal, że nie zobaczymy tych dwóch ważnych filmów
Wśród wielu interesujących wydarzeń pozakonkursowych uwagę zwracają dwa wydarzenia jubileuszowe: sekcja „50 lat później”, czyli pokaz filmu „Wniebowzięci” Andrzeja Kondratiuka oraz 100-lecie urodzin Waleriana Borowczyka (1923-2006) – jednego z najbardziej wyjątkowych i zarazem kontrowersyjnych twórców w historii kina. Sekcja „50 lat później” to wprowadzenie do obchodów 50. edycji FPFF w Gdyni, która odbędzie się już za 2 lata. Po pięćdziesięciu latach od premiery zobaczymy właśnie „Wniebowziętych” Andrzeja Kondratiuka z niezapomnianym duetem Himilsbach-Maklakiewicz. Film ukazuje historię dwóch dojrzałych mężczyzn, którzy niespodziewanie dostają od losu niezwykłą szansę. Wygrywają dużą sumę w toto-lotka. Za uzyskane pieniądze postanawiają wybrać się w swoją pierwszą podróż samolotem… Warto przypomnieć, że ostatnia scena kręcona była na plaży przed sopockim Grand Hotelem. To tu padają słynne słowa: „Człowiek musi sobie od czasu do czasu polatać”...
Napisz komentarz
Komentarze