Perun swój lot odbył z Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce. Bezzałogowa rakieta ma 11 metrów i waży niespełna tonę. Może wynieść na orbitę 50 kg ładunku. Miała się wznieść na wysokość 50 km, jednak ostatecznie osiągnęła pułap 22 km. Poszczególne elementy rakiety da się odzyskać i można ich użyć w kilku kolejnych lotach.
- Start przebiegł pomyślnie, zadziałał system sterowania, a przez cały lot utrzymywaliśmy łączność i mieliśmy kontrolę nad rakietą – zapewniają konstruktorzy z firmy SpaceForest. - Po osiągnięciu pułapu 22 km zdecydowaliśmy się przetestować procedurę przerywania misji. Zadziałała bez zarzutu. Obie części rakiety opadły na spadochronach do wody, skąd zostały podjęte kutrem. Ze wszystkimi elementami mieliśmy kontakt, więc wiedzieliśmy dokładnie - co się z nimi dzieje, i w którym miejscu one lądują. Odzyskaliśmy też wszystkie ładunki, które „Perun” zabrał na pokład podczas tego lotu. Na pokładzie rakiety znajdowały się przedmioty dostarczone przez wspierających cały projekt, a na jej poszyciu umieszczono naklejki przesłane przez patronów i przyjaciół, którzy finansowo wsparli projekt. Firma uruchomiła zbiórkę internetową, by pozyskać 50 tys. złotych. Obecnie zebrana suma wynosi ponad 81 tys. zł. Każdy, kto wpłacił datek, mógł wybrać nagrodę: wspomnienie w filmie ze startu, pamiątkową naszywkę z pierwszego lotu, czy naklejkę na kadłubie
- Części zamienne mamy już gotowe, części, które odzyskaliśmy ze środowego lotu, zostaną przeanalizowane, ponieważ nie wiadomo, czy w trakcie operacji nie doszło na przykład do jakichkolwiek mikrouszkodzeń – mówią konstruktorzy. - Jesteśmy zadowoleni z tej próby i mimo nieosiągnięcia zakładanego pułapu nie zwalniamy tempa. Analizujemy dane i dokonujemy inspekcji rakiety, a w dalszej perspektywie szykujemy się do kolejnego lotu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polska rakieta Perun ma dosięgnąć kosmosu! Powstaje w firmie z Gdyni
Kolejny lot planowany jest jesienią tego roku.
Projekt SIR (Suborbital Inexpensive Rocket) zmierzający do wysłania „Peruna” w kosmos rozpoczął się w 2018 roku. Zespół ze SpaceForest wykonał też lot prototypowego modelu oznaczonego dopiskiem „demonstrator” (wówczas rakieta wzbiła się na pułap 10 kilometrów), ale odbyły się również próby nowego, mocniejszego silnika rakiety suborbitalnej. Próbą było też m.in. wcześniejsze odpalenie rakiety „Bigos” w 2018 roku – to pomniejszony model zbliżony do „Peruna”, który przeszedł wówczas pomyślnie próby na poligonie w Drawsku Pomorskim.
Space Forest to firma rodzinna, która przez lata funkcjonowała w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni. Spółka zajmuje się nie tylko projektowaniem i budową specjalistycznych rozwiązań dla przemysłu kosmicznego, ale tworzy także produkty związane z automatyką przemysłową czy robotyką. Rakieta suborbitalna docelowo ma umożliwić m.in. prowadzenie badań w górnych warstwach atmosfery.
Napisz komentarz
Komentarze