Głosowanie w Sejmie nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym budziło wiele emocji po wszystkich stronach sceny politycznej. PiS przekonywał, że to ustawa wynegocjowana z Komisją Europejską, otwierająca drogę do ubiegania się przez Polskę o środki z Krajowego Planu Odbudowy.
Lech Wałęsa wycofuje swoje poparcie dla PO. Poszło o głosowanie nad ustawą o SN
– W związku z dzisiejszym głosowaniem posłów Platformy Obywatelskiej otwierającej drogę Pisowi do środków Unijnych , mimo łamania Konstytucji i zasad demokracji, postanowiłem wycofać swoje sympatyzowanie z PO – napisał Lech Wałęsa na portalu Facebook.
Ta deklaracja byłego prezydenta spotkała się z bardzo żywą dyskusją, w chwili przygotowywania tego materiału pod wpisem – jak widać nader zwięzłym – znajdowały się 504 komentarze. Ich treść była rozmaita: od słów pełnych poparcia po ostrą krytykę.
PRZECZYTAJ TEŻ: Samorządowcy skomentowali decyzję Sejmu w sprawie KPO
Po kilku godzinach były prezydent na tym samym portalu społecznościowym opublikował fragmenty swojego wywiadu dla tygodnika „Wprost”. Nie owijał w przysłowiową bawełnę, oceniając działania opozycji parlamentarnej.
– Cofam swoje poparcie dla nich, nie mogę inaczej postąpić. Nigdy nie brałem pod uwagę, że taki błąd popełnią, nie przypuszczałem, że są tacy naiwni. To głupie i okropne – ocenił Lech Wałęsa, przyznając, iż jest bardzo zawiedziony postawą posłów PO. Ich zachowanie były prezydent określił jako „zdradę ojczyzny”. Podkreślił też, że ma „gdzieś taką opozycję”.
Zarazem Lech Wałęsa w kolejnym facebookowym wpisie podkreślił, że nie wycofał swojego poparcia dla Donalda Tuska.
– Popierałem i popieram. Tylko to co głosi nadaje się do realizacji po zwycięstwie nad PIS . Takim postępowaniem nigdy nie zwycięży tylko dojdzie do wojny domowej. Dopuściliśmy do władzy, mimo moich ostrzeżeń taki niebezpieczny element – napisał były prezydent.
Głosowanie w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Jak głosowano?
Przypomnijmy, jak rozłożyły się głosy nad wspomnianym projektem ustawy:
- głosowało 444 posłów,
- za były 203 osoby,
- przeciw 52,
- wstrzymało się 189.
PRZECZYTAJ TEŻ: Jak królowa z elektrykiem, czyli spotkanie Elżbiety II z Lechem Wałęsą
Poparli projekt przede wszystkim parlamentarzyści PiS – 198. Ponadto 22 osoby z klubu PiS (Solidarna Polska) głosowały przeciw, oprócz nich, także posłowie Konfederacji i Polski 2050. O przeforsowaniu ustawy zadecydowały głosy wstrzymujące:
- 122 z Koalicji Obywatelskiej,
- 35 z Lewicy,
- 22 z Koalicji Polskiej.
Łatwo obliczyć, że gdyby wstrzymujący się parlamentarzyści opozycji zagłosowali przeciw, ustawa nie zostałaby przyjęta.
Napisz komentarz
Komentarze