Decyzją Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, od wtorku, 27 grudnia odcinek pomiędzy węzłem Wielki Kack a ul. Morską w Gdyni nie funkcjonuje już jako droga ekspresowa S6, ale S7. Oznacza to formalne podzielenie obwodnicy Trójmiasta na dwie części:
- ok. 30-km odcinek drogi S6
- oraz ok. 8,5-km S7.
Część obwodnicy Trójmiasta to już S7. Są zmiany
Skąd taka decyzja i dlaczego nowa S7 nie łączy się z trasą biegnącą od Trójmiasta po Podhale?
Zarządzenie GDDKiA ma związek z niedawnym oddaniem do użytkowania tzw. Trasy Kaszubskiej.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Kierowcy mogą wreszcie korzystać z Trasy Kaszubskiej
Zgodnie z założeniami, ok. 40-km odcinek pomiędzy Gdynią a Bożepolem Wielkim został włączony w przebieg drogi ekspresowej S6, która docelowo połączy Gdańsk ze Szczecinem.
W związku z tym, konieczna była zmiana numeracji północnej części Obwodnicy Trójmiasta, co ma celu wskazanie rzeczywistego przebiegu S6. Mimo dalszej budowy drogi ekspresowej S6, która obecnie realizowana jest pomiędzy Koszalinem a Lęborkiem, od 21 grudnia nie można już powiedzieć, że na terenie województwa pomorskiego kończy się ona w Gdyni.
Dlaczego odcinek pomiędzy Wielkim Kackiem a Chylonią został S7?
– Docelowo odcinek połączy się z pozostałą częścią S7 za pośrednictwem Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej. Natomiast fragment między węzłami Gdynia Wielki Kack a Chwaszczyno będzie przebiegiem wspólnym dla obu dróg: S7 oraz S6 – mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA.
Budowa Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej ruszyła pod koniec listopada. Realizację 32-km odcinka podzielono na dwie części:
- Chwaszczyno-Żukowo
- oraz Żukowo-Gdańsk Południe.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Ruszyła budowa Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta
Nową, dwujezdniową drogą ekspresową Chwaszczyno-Gdańsk Południe pojedziemy w 2025 r.
Projektowana długość całej S7 wynosi ponad 700 km, co czyni ją najdłuższą drogą szybkiego ruchu w Polsce.
Napisz komentarz
Komentarze