Dzielnicowi radni nie będą potrzebowali żadnych dodatkowych zaświadczeń. Wystarczy papierowe lub elektroniczne potwierdzenie wyboru na radnego oraz dokument potwierdzający tożsamość.
- Bezpłatne przejazdy dla radnych dzielnicowych to krok w stronę poprawy warunków ich działalności oraz ułatwienia kontaktu z mieszkańcami. Decyzja ta pokazuje, że miasto docenia zaangażowanie osób działających na rzecz lokalnych społeczności i dąży do tworzenia jak najlepszych warunków dla ich pracy - wyjaśnia Mariusz Bzdęga, dyrektor zarządzający ds. kultury i aktywności mieszkańców.
CZYTAJ TEŻ: Gdynia: Arka zbuduje nowy kompleks boisk. Radni przekazali klubowi grunt
Jak się okazuje, ta decyzja jest realizacją postulatu, który od pewnego czasu był wśród priorytetów lokalnej społeczności. Jak tłumaczy Emilia Rogała, gdyńska radna, był to drugi najczęściej wskazywany postulat w pytaniu o potrzebne w działalności radnych udogodnienia w ankiecie Okrągłego Dzielnicowego Stołu.
- Wierzę, że bezpłatne przejazdy poprawią funkcjonalność pracy radnych zaangażowanych społecznie w sprawy swoich dzielnic i często z tego powodu poruszających się między różnymi punktami miasta. Mam też nadzieję, że to, i podobne działania będą budować należny prestiż pełnienia funkcji radnego dzielnicy w Gdyni - mówiła Rogała.
Wprowadzenie darmowych przejazdów dla radnych dzielnic wynika m.in. z faktu, że swoją funkcję pełnią społecznie, czyli nie dostają za nią wynagrodzenia. Jednak ich praca wymaga częstych spotkań, wizji lokalnych czy konsultacji, co wiąże się z przemieszczaniem, a tym samym wydatkami na przejazdy. Darmowa komunikacja miejska ma stanowić wsparcie dla ich działań.
Wprowadzenie tego rozwiązania to część reformy Rad Dzielnic. Wśród zmian ma być zwiększeni budżetów czy uproszczenie procedur. To wszystko z myślą o większej skuteczności działania na rzecz mieszkańców.
- Obecnie trwająca kadencja Rady Miasta Gdyni poświęca szczególną uwagę reformie Rad Dzielnic. Do tej pory udało się zwiększyć kwotę budżetów statutowych z 10 zł na 14 zł na każdego mieszkańca danej dzielnicy. Uproszczono procedury wyłaniania zadań inwestycyjno-remontowych oraz zmieniono sposób naliczania tej kwoty, na bardziej sprawiedliwy - wymienia Norbert Anisowicz, radny Miasta Gdyni. I dodaje: - Cały czas trwają prace specjalnie powołanej komisji, która w tej chwili zajmuje się statutem Rad Dzielnic.
Napisz komentarz
Komentarze