Przy bramie Aresztu Śledczego w Gdańsku we wtorek, 13 grudnia odsłonięto tablicę upamiętniającą więzione tam w latach 80. kobiety. Wydarzenie zorganizowano z okazji 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Na tablicy napisano: W hołdzie kobietom, działaczkom NSZZ „Solidarność” oraz innych organizacji niepodległościowych i opozycyjnych, więzionym przez władze komunistyczne w latach 1981-1989. Upamiętnienie przygotowało oraz ufundowało Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku.
– Odsłaniamy tablicę poświęconą walecznym niewiastom, walecznym kobietom, które umiłowały wolność i niepodległość, ponad wszystko. Za tę miłość do wolnej Polski płaciły ogromną cenę: utraty wolności, zdrowia, pohańbienia, odzierania z godności – mówił podczas uroczystości Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Wśród więzionych w gdańskim areszcie była Ewa Kubasiewicz-Houée, która za aktywność w „Solidarności” w lutym 1982 r. została skazana przez Sąd Marynarki Wojennej w Gdyni na 10 lat więzienia i 5 lat pozbawienia praw publicznych.
– Na Kurkowej byłam przesłuchiwana przez esbeków. Potem przeniesiona zostałam do innej celi i siedziałam z dziewczynami, już politycznymi. Warunki były ciężkie. Musieliśmy obowiązkowo chodzić w takich kurtkach i chustkach, w których zalęgły się wszy. Toaleta była niczym nieosłonięta. Nie wolno było kłaść się na łóżkach, nawet na moment. Trzeba było siedzieć na twardych stołkach – opowiadała Ewa Kubasiewicz-Houée.
PRZECZYTAJ TEŻ: Wprowadzenie stanu wojennego w historycznej rekonstrukcji w centrum Gdańska
Tablicę poświęcił ks. Piotr Przyborek, biskup pomocniczy Archidiecezji Gdańskiej.
W uroczystości przed budynkiem Aresztu Śledczego uczestniczyli m.in.: doradca prezydenta RP Irena Zofia Romaszewska, dyrektor oddziału IPN w Gdańsku dr Paweł Warot, wojewoda pomorski Dariusz Drelich, przewodniczący Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” Krzysztof Dośla oraz dyrektor Aresztu Śledczego w Gdańsku płk Artur Król. Był też obecny radny miasta Gdańska Andrzej Kowalczys.
Trójmiejskie obchody 13 grudnia
Gdańsk
Gdańsk przygotował cykl wydarzeń upamiętniających zarówno 13 grudnia 1981 r., jak i ofiary Grudnia ’70, pt. Gdańsk Pamięta. W ramach obchodów zaplanowano wystawy, spacery subiektywne po wystawie stałej ECS ze świadkami historii, rozmowy z internowanymi w grudniu 1981, konferencję „Miasto Praw Człowieka”, koncert muzyki poważnej, Maraton Pisania Listów Amnesty International czy spotkanie z autorem książki „Dzień przed” (o wydarzeniach 12 grudnia 1981).
13 grudnia o godz. 18, m.in. marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i dyrektor ECS Basil Kerski złożyli znicze pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców.
Wcześniej, 10 grudnia w Europejskim Centrum Solidarności wręczono gdańskie Medale Wdzięczności, będące podziękowaniem dla osób, które przyczyniły się do przemian demokratycznych w Polsce, i działają w duchu ideałów Solidarności. Do grona laureatów dołączyli: białoruski poeta Andrej Chadanowicz i trzech Ukraińców: publicysta Borys Łewyćkyj, dziennikarz Bohdan Osadczuk oraz działacz na rzecz praw człowieka Josef Zissels.
Gdynia
13 grudnia jako ponurą kartę polskiej historii wspominano również w Gdyni. Oficjalne miejskie uroczystości rozpoczęły się o godz. 16.30 w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Piotra Rybaka przy ul. Portowej 2 widowiskiem słowno-muzycznym w wykonaniu uczniów II Liceum Ogólnokształcącego. Około godz. 18. ich uczestnicy wyruszyli w stronę pomnika Ofiar Terroru Komunistycznego. Po przejściu ul. Portową, placem Kaszubskim, ul. Świętojańską i ul. Pułaskiego pod pomnikiem złożono kwiaty oraz znicze.
Napisz komentarz
Komentarze