Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Po pijaku spowodował kolizję i uciekł. Wydmuchał 1,5 promila

Miał 1,5 promila alkoholu w organiźmie i spowodował kolizję na ul. Gospody w Gdańsku, po której uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali go w Sopocie. Groża mu do 2 lat pozbawienia wolności, kara pieniężna i zakaz prowadzenia pojazdów. 
policja

Autor: Pexels | Zdjęcie ilustracyjne

We wtorek, 7 grudnia około godz. 21.30, dyżurny sopockiej komendy za pośrednictwem centrum powiadamiania ratunkowego 112 dostał zgłoszenie, że w Gdańsku doszło do kolizji drogowej, po której sprawca uciekł z miejsca zdarzenia i został dogoniony na terenie Sopotu. Na miejsce natychmiast policjanci ruchu drogowego, którzy potwierdzili zdarzenie. 

Funkcjonariusze ustalili, że do kolizji drogowej doszło na ul. Gospody w Gdańsku, gdzie kierujący pojazdem mercedes sprinter podczas manewru wyprzedzania najechał tylną częścią swojego auta na przód samochodu fiat, którym kierował 43-latek. Po całym zdarzeniu 37-latek z mercedesa zaczął uciekać, ale pokrzywdzony pojechał za nim i dogonił go na Alei Niepodległości w Sopocie. Podczas rozmowy policjanci od razu wyczuli od 37-latka silny zapach alkoholu i sprawdzili jego trzeźwość. Badanie wykazało, że ma on 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 

37-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego wkrótce usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i poniesie odpowiedzialność karną przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto sąd ma obowiązek orzec zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz świadczenie pieniężne w kwocie nie niższej niż 5 000 złotych. Za spowodowanie kolizji drogowej kierujący mercedesem został ukarany mandatem i na jego konto trafi 6 punktów karnych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama