Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło pod koniec marca. Sylwester P., 52-letni doświadczony pilarz z Bobiencina wraz z innym mężczyzną prowadził wycinkę drzew. Niestety, w pewnym momencie został przygnieciony przez jedno ze ścinanych drzew. Pomimo odcięcia fragmentu drzewa, które na niego spadło i mimo podjęcia próby udzielenia mu pomocy, nie udało się uratować jego życia. Na miejsce zdarzenia zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni także podjęli próbę reanimacji, jednakże była ona bezskuteczna.
CZYTAJ TEŻ: To on zniszczył polskie flagi na Westerplatte? Szuka go policja
- Na miejscu wypadku zostały przez prokuratora przy udziale technika kryminalistycznego policji przeprowadzone oględziny, w wyniku których do dalszych badań sekcyjnych zabezpieczono ciało Sylwestra P. Na miejscu zdarzenia stosowne czynności wyjaśniające zostały także przeprowadzone przez Inspektora Państwowej Inspekcji Pracy oraz inspektora BHP – informuje Prokuratura Okręgowa w Słupsku.
Przyczyny wypadku zostaną wyjaśnione w toku prowadzonego śledztwa.
Napisz komentarz
Komentarze