Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kto przebuduje drogę krajową 22? Wszystkie oferty zbyt kosztowne

Ciemne chmury nad przyszłością projektu przebudowy ponad 10-kilometrowego odcinka drogi krajowej nr 22 od Królewa Malborskiego do granic województwa pomorskiego z warmińsko - mazurskim. W ogłoszonym przez gdański oddział GDDKiA przetargu złożono pięć ofert, wszystkie znacznie droższe od kwoty przeznaczonej na finansowanie prac.
Droga krajowa nr 22 w okolicy Królewa Malborskiego. Przebudowany ma zostać odcinek szosy od tego miejsca do granicy województwa (Fot. Piotr Piesik)

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamierzała wydatkować na modernizację DK 22 kwotę 158,1 miliona złotych. Wpłynęło pięć ofert w postępowaniu przetargowym: konsorcjum NDI (lider) i NDI Sopot (partner) - 175 640 408,95 zł; konsorcjum Rubau Polska (lider) i Poltores (partner) - 206 617 206,21 zł; konsorcjum Polimex Infrastruktura (lider), Polimex Mostostal i Polbud Pomorze (partnerzy) - 215 917 004,84 zł; firma Budimex - 219 813 924,09 zł; firma PORR - 225 190 896,41 zł . Jak widać, najtańsza oferta przewyższa wstępną kwotę o 17 milionów złotych, najdroższa o 67 milionów. 

Co wchodzi w zakres planowanej inwestycji? Poprawa bezpieczeństwa użytkowników drogi oraz dostosowanie jej parametrów do wymaganej klasy technicznej, m.in. poprzez przystosowanie nawierzchni do obciążeń do 11,5 t/oś. Rozbudowa obejmie około 10,2 km drogi krajowej od granic administracyjnych Malborka do granicy województwa pomorskiego z warmińsko-mazurskim, z wyłączeniem wcześniej już  przebudowanego skrzyżowania w Królewie Malborskim.  

Na całej trasie zostaną przebudowane skrzyżowania, skorygowane będą łuki poziome i spadki poprzeczne. Przebudowany zostanie również system odwodnienia i zbiorników retencyjnych oraz przepusty pod drogą krajową. Na całej długości odcinka powstanie ścieżka pieszo-rowerowa wraz z miejscem postoju oraz kanał technologiczny. Prace budowalne przewidują również przebudowę kolidującej z inwestycją infrastruktury technicznej. 

Co teraz z procedurą przetargową? Jak wskazuje gdański oddział GDDKiA: W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, gdy wszyscy mierzyliśmy się ze skutkami pandemii koronawirusa, w przetargach GDDKiA obserwowaliśmy trend, w którym składane oferty opiewały znacznie poniżej naszych szacunków - nawet do 50 procent. Niczym nadzwyczajnym nie były oferty, których wartość odpowiadała 60-80 procent szacunków GDDKiA. Ze swojej strony niezmiennie apelowaliśmy do wykonawców, aby rzetelnie podchodzili do składanych ofert, kalkulowali ryzyka oraz brali pod uwagę dostępność towarów, usług i pracowników. Jednak przez kilkanaście miesięcy sytuacja nie ulegała zmianie. Przetarg, w którym właśnie poznaliśmy oferty, jest pierwszym „dużym” przetargiem od dłuższego czasu, w którym wpłynęły tak wysokie oferty w stosunku do naszego budżetu. Może to wskazywać na powrót do podejścia prezentowanego przez branżę w latach 2018-2019 oraz odzwierciedlenie obecnej sytuacji cenowej i materiałowej notowanej na rynku budowlanym. To również pierwsze takie otwarcie ofert po wybuchu wojny w Ukrainie.

Oferty są szczegółowo analizowane. Jeżeli GDDKiA nie zwiększy puli środków przeznaczonych na sfinansowanie modernizacji DK 22 (w przetargu podstawowym warunkiem jest cena), przetarg zostanie unieważniony i najprawdopodobniej ogłoszony ponownie. To wszystko opóźni rozpoczęcie i zakończenie prac. Przewidywano, że od chwili podpisania umowy z wykonawcą będzie on mieć 19 miesięcy na wywiązanie się z zadania.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama