Wszystko działo się w terminalu promowym w Porcie Gdynia, kiedy pasażerowie promu m/v Stena Estelle oczekiwali na możliwość wejścia na pokład. Wśród nich znajdował się obywatel Szwecji ze swoim psem rasy berneński pies pasterski. Zwierzę uciekło właścicielowi i pechowo wpadło do wody.
Natychmiast zaalarmowano Portową Straż Pożarną, która błyskawicznie podjęła interwencję. Strażacy na łodzi półsztywnej dopłynęli do miejsca, gdzie znajdował się berneńczyk. Pies tracił siły, był już bliski utonięcia. Strażacy wydobyli czworonoga najpierw na pokład swojej łodzi, potem przekazali na ląd.
Właściciel psa serdecznie dziękował strażakom za sprawność i profesjonalizm, niedługo później wszedł razem ze swoim pupilem na pokład promu i odpłynął do Karlskrony. W przyszłości na pewno będzie trzymać psa w porcie na uwięzi.
Napisz komentarz
Komentarze