Od kilku lat coraz bardziej odczuwalne przez mieszkańców powiatu gdańskiego jest wykluczenie komunikacyjne. Z niektórych miejscowości nie ma w ogóle połączeń transportem publicznym. Pojawiły się kursy busami, ale to nie rozwiązuje problemu. Na niektórych liniach połączeń nie brakuje, ale z kolei są one dość drogie. Stąd inicjatywa samorządów powiatu gdańskiego, miasta Pruszcz Gdański i Gdańsk oraz podpisany list intencyjny o współpracy. Pokłosiem podjętej inicjatywy ma być powołanie Związku Powiatowo-Gminnego, który docelowo miałby miałby pełnić rolę organizatora publicznych przewozów.
– Obecnie organizatorem transportu dla gminy Pruszcz Gdańsk jest Starostwo Powiatowe w Pruszczu Gdańskim – mówi Weronika Chmielowiec, wójt gminy Pruszcz Gdański. – Inicjatywa powstania Związku Powiatowo-Gminnego ma stworzyć taką siatkę połączeń, aby połączyła wszystkie gminy, miasto Pruszcz i miasto Gdańsk, w taki sposób, by wszystkie gminy nie musiały martwić się o to jak zamykać trasy autobusów w obrębie swoich gmin, ewentualne wyprowadzając je do miasta Pruszcz bądź Gdańsk.
Weronika Chmielowiec zauważa także, że taka inicjatywa ułatwi również temat dowozu dzieci do szkół – jeżeli będzie taka wola wszystkich gmin.
– Myślimy o dowozie dzieci niepełnosprawnych, które wozimy do różnych ośrodków i szkół dla osób niepełnosprawnych, najczęściej położonych w Pruszczu bądź w Gdańsku – wyjaśnia wójt gminy Pruszcz Gd. - Wozimy te dzieci z różnych gmin. Można by to było zrobić jedną komunikacją. Wtedy te kursy by się nie dublowały w żaden sposób. Myślimy o ujednoliconym bilecie. Na dzień dzisiejszy nie mamy jeszcze prawnego rozwiązania, żeby wcielić w życie.
Wójt gminy Pruszcz podkreśla, że samorządy wciąż czekają na ustawę metropolitalną.
– Mamy nadzieję, że uda nam się, albo stworzyć bilet w ramach tego Związku Powiatowo-Gminnego, który będzie honorowany na terenie metropolii, bądź odwrotnie, że będzie można zakupić bilet metropolitalny, który będzie honorowany na terenie Związku Powiatowo-Gminnego - dodaje Weronika Chmielowiec.
Zapytana o opinie mieszkańców w temacie wspólnego biletu, włodarz gminy Pruszcz Gdański, przyznała, że uwierzą, jak stanie się on faktem.
– Myślę, że mieszkańcy uwierzą w tę inicjatywę, jak powstanie związek i zaczną kursować autobusy – mówi Weronika Chmielowiec. - Dla mieszkańćów jest by poprawa komunikacji była widoczna i odczuwalna. Na razie za wcześnie na opinie w tym temacie. Pewnie nie wszyscy jeszcze choćby usłyszeli o tej inicjatywie.
Jak do współpracy podchodzi miasto Gdańsk?
Zapytaliśmy o powody przystąpienia do wspólnej inicjatywy samorządów powiatu gdańskiego oraz o odniesienie się w tym kontekście do prac nad biletem metropolitalnym. Oto odpowiedź, jaką otrzymaliśmy z Referatu Prasowego Biura Prezydenta Gdańska:
„Związek Powiatowo-Gminny będzie mógł organizować linie autobusowe dowożące mieszkańców gmin Powiatu Gdańskiego do Gdańska z dofinansowaniem FRAP na całej trasie. Bez udziału Gdańska w Związku przejazdy autobusów takich linii na terenie Gdańska nie mogłyby być dofinansowywane. Na tym odcinku funkcjonowałyby na zasadach komercyjnych. Skorzystaliśmy z możliwości wejścia we współpracę z innymi gminami, by pomóc samorządom powiatu gdańskiego w organizowaniu transportu zbiorowego (dowozu mieszkańców) do Gdańska i z Gdańska. Rozwiązanie umożliwi gminom korzystanie z dofinansowania kursów przez Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych”.
Jak się dowiadujemy na obecnym etapie nie ma związku między inicjatywą a wspólnym biletem metropolitalnym.
Napisz komentarz
Komentarze