Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Będą szukać materiałów niebezpiecznych na dnie Bałtyku

Dno Morza Bałtyckiego o powierzchni ponad 900 km kw. zostanie zbadane pod kątem rozpoznania i ewentualnej neutralizacji niebezpiecznych materiałów, które mogą tam zalegać. W szczególności chodzi o wraki zatopionych w czasie II wojny światowej statków niemieckich Franken i Stuttgart oraz dokładne rozpoznanie Głębi Gdańskiej i Rynny Słupskiej. Działania badawcze mają potrwać do II kwartału przyszłego roku, kosztować będą łącznie blisko 150 mln złotych.
obraz batymetryczny wraku statku Franken
Batymetryczny obraz wraku statku Franken zalegającego na dnie Zatoki Gdańskiej

Autor: Urząd Morski w Gdyni

Umowy na realizację zadania pn. „Rozpoznanie i ewentualna neutralizacja materiałów niebezpiecznych zalegających na dnie Morza Bałtyckiego w wybranych lokalizacjach” podpisali z jednej strony przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni, z drugiej – reprezentanci instytucji, które będą zlecone prace realizować. Budżet przedsięwzięcia pochodzi w przeważającej części ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności, państwo wyłoży 28 mln zł. Całkowita wartość przedsięwzięcia to prawie 150 mln zł.

Będą badać dno Bałtyku w poszukiwaniu niebezpiecznych materiałów. Podpisano umowę

Pod kątem obecności materiałów niebezpiecznych zostaną zbadane cztery lokalizacje:

  • wrak tankowca Franken zatopionego kilka mil na południowy wschód od Helu;
  • szczątki wraku statku szpitalnego Stuttgart zatopionego na redzie w Gdyni;
  • dno Głębi Gdańskiej – część Morza Bałtyckiego w pobliżu Zatoki Gdańskiej o maksymalnej głębokości 118 m;
  • dno Rynny Słupskiej – przegłębienie w południowej części Morza Bałtyckiego o głębokości do 95 m.
obraz batymetryczny pozostałości wraku statku Stuttgart
Obraz batymetryczny pozostałości wraku statku Stuttgart (źródło: Urząd Morski w Gdyni)

Skąd wybór tych właśnie lokalizacji? W przypadku wraków statków zatopionych w rezultacie działań wojennych chodzi o paliwo ciężkie, pozostające w zbiornikach, które z czasem korodują i mogą stracić szczelność. W 5 ocalałych zbiornikach tankowca Franken (statek miał 13 zbiorników) może zalegać ponad 3 tys. m sześc. mazutu. Paliwo to już zaczyna wydostawać się z przerdzewiałego kadłuba.

W Głębi Gdańskiej i Rynnie Słupskiej po zakończeniu wojny flota sowiecka dokonywała zatopień rozmaitych materiałów niebezpiecznych, w tym amunicji chemicznej i gazowej. Część lokalizacji tych składowisk jest już rozpoznana.

Na czym będą polegać badania dna Bałtyku?

Badania będą polegać na szczegółowym rozpoznaniu hydrograficznym wskazanych powyżej rejonów dna Bałtyku pod kątem zalegania tam materiałów niebezpiecznych. Pobierane będą próbki wody i gruntu do szczegółowych badań chemicznych oraz określenia substancji, które na dnie zalegają. Na podstawie tych analiz powinny powstać szczegółowy raport o stanie środowiska morskiego oraz plan neutralizacji zagrożeń.

Działania pomiarowe oraz badawcze dotyczące rozpoznania i ewentualnej neutralizacji materiałów niebezpiecznych zalegających na dnie Morza Bałtyckiego w lokalizacjach: Rynna Słupska, Głębia Gdańska oraz wrak statku Franken, realizować będzie konsorcjum  w składzie: Uniwersytet Morski w Gdyni (lider), Akademia Marynarki Wojennej oraz firma Mewo. Pozostałości wraku statku Stuttgart zbada natomiast Grupa GeoFusion.

wybrane lokalizacje badań dna Bałtyku
Wybrane lokalizacje badań dna Bałtyku (źródło: Urząd Morski w Gdyni) 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Ziaja włosy rosinna pielęgnacja