Porozumienie o współpracy dla przeprowadzenia badań, które znacząco poszerzą dotychczasową wiedzę nt. budowy i trwałości gdyńskiego klifu podpisali przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni, Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku.
Klif w Orłowie przejdzie szereg badań
- Postępujące procesy naturalne niosą za sobą ryzyko nagłego oraz dalszego osuwania się klifu. Mogą one również prowadzić do negatywnego oddziaływania na przyległe tereny, również te, na których zlokalizowana jest infrastruktura, służąca człowiekowi. Konkretna wiedza, uzyskana w ramach realizacji wspólnie wyznaczonych zadań, przyczyni się do skuteczniejszej predykcji zagrożeń, planowania działań ochronnych oraz sformułowania aktualnego, holistycznego podejścia do tego niezwykle cennego przyrodniczo i atrakcyjnego turystycznie fragmentu naszego wybrzeża. Głównym zadaniem Urzędu w ramach podpisanego porozumienia będzie zapewnienie finansowania wykonania projektu robót geologicznych – powiedziała Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektorka Urzędu Morskiego.
CZYTAJ TEŻ: Co by było, gdyby w Orłowie klifu nie było?
Badania mają posłużyć do lepszego poznania i udokumentowania budowy geologicznej newralgicznego fragmentu klifu Kępy Redłowskiej, by określić jego stan i trwałość. Wspólne badania mają też pozwolić na opracowanie dokumentacji geologicznej klifu – Rezerwat „Kępa Redłowska” na podstawie przygotowanego projektu robót geologicznych (PRG). W pierwszej kolejności wykonane być mają nieinwazyjne profilowania geofizyczne metodą tomografii elektrooporowej ERT. Interpretacja wyników pozwoli na sukcesywną korektę lokalizacji kolejnych robót geologicznych. W ramach dalszych prac wykonane będą m.in. sondowania mechaniczne, czyli wiercenia.
- Unikalna forma i rozwój brzegu klifowego Kępy Redłowskiej są determinowane przede wszystkim specyficzną budową geologiczną tego fragmentu polskiego wybrzeża, a co za tym idzie, wszelkie wnioskowania dotyczące jego dalszego rozwoju wymagają pogłębionej wiedzy na temat budowy geologicznej obszaru. Stanowi to główne zadanie Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego wynikające z podpisanego właśnie porozumienia - dodał Wojciech Jegliński, dyrektor Oddziału Geologii Morza Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego.
Prace badawcze orłowskiego klifu potrwają 2 lata
Staraniem tej instytucji opracowano już ekspertyzę w zakresie rozpoznania budowy geologicznej klifu – Rezerwat „Kępa Redłowska” rejon 81,5 km brzegu morskiego. Zebrano i uporządkowano archiwalne informacje oraz dane geologiczne na potrzeby uzupełnienia stanu wiedzy o budowie geologicznej, warunkach hydrogeologicznych i geodynamice przedmiotowej części rezerwatu. Ten dokument stanowi punkt wyjścia do dalszych badań na podstawie wspomnianego porozumienia, określa też ramy działań.
- Teren objęty badaniami znajduje się w rezerwacie przyrody „Kępa Redłowska”, którego celem ochrony jest zachowanie unikatowego krajobrazu wybrzeża klifowego z kompleksem lasów bukowych, specyficznych procesów przyrodniczych, zachodzących na styku lądu i morza, naturalnych zbiorowisk roślinnych oraz stanowisk rzadkich gatunków roślin, w tym jarząbu szwedzkiego (Sorbus intermedia), stanowiącego relikt epoki lodowcowej. W ramach realizacji porozumienia, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku będzie ściśle współpracować z pozostałymi stronami w zakresie uzgadniania wszelkich działań, potrzebnych do jego realizacji – wskazała Anna Tchórzewska, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Klif w Jastrzębiej Górze został wzmocniony i jest już bezpieczny
Prace badawcze mają potrwać przez 2 lata. Brzeg klifowy na odcinku przyległym do Cypla Redłowskiego będzie objęty precyzyjnymi i wysokorozdzielczymi pomiarami geodezyjnymi LiDAR przy użyciu naziemnego skanera laserowego bliskiego zasięgu. Uzyskane dane pomiarowe posłużą do konstrukcji modeli 3D tego fragmentu wybrzeża oraz modeli różnicowych, uwzględniających wyniki pomiarów archiwalnych, w celu ilościowego określenia ubytku brzegu morskiego (objętość mas zmiennych). Wszystkie badania mają być realizowane w sposób jak najmniej inwazyjny dla środowiska, w sposób maksymalnie cichy i nie pozostawiający trwałych zmian. W miarę możliwości specjaliści będą pracować poza sezonem turystycznym. Jeszcze w tym roku powinna być opracowana dokumentacja i zabezpieczone finansowanie. Właściwe prace w terenie przewidywane są w roku 2026.
Napisz komentarz
Komentarze