Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Gdańsk z kolejnym naziemnym przejściem dla pieszych? Chcą tego radni KO

Gdańscy radni Koalicji Obywatelskiej zaproponowali władzom miasta stworzenie dodatkowego przejścia dla pieszych na al. Grunwaldzkiej. Miałoby ono powstać na wysokości ul. Sobótki i skweru Anny Walentynowicz.
Przejście dla pieszych

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Krystian Kłos i Cezary Śpiewak-Dowbór wyszli z pomysłem, który miałby zapewnić trzecie przejście dla pieszych na odcinku pomiędzy ulicami Konopnickiej i Do Studzienki. Co ciekawe, bodajże w latach 60., była tam zebra. Tyle że wówczas ruch samochodowy był nieporównywalnie mniejszy.

Teraz jednak, biorąc pod uwagę, jak wygląda ten odcinek w godzinach szczytu, moglibyśmy mówić o jeszcze większym paraliżu. Zwłaszcza na skrzyżowaniu z ulicami Do Studzienki i Wyspiańskiego, gdzie już teraz potrafi wszystko się blokować z powodu za małej przepustowości al. Grunwaldzkiej.

CZYTAJ TEŻ: Gdańsk: Nowe przejście dla pieszych na Zaspie. Otwarto pasy na ul. Hynka

W każdym razie radni KO uważają, że wcale tak by nie było. Ich zdaniem kolejne przejście nie wpłynęłoby na ruch. Zwracają uwagę, że jest on regulowany światłami na wyżej wspomnianych skrzyżowaniach. Wydaje się, że panowie rzadko tamtędy jeżdżą, ponieważ ich argumentacja jest mocno dziurawa.

Jednak nie chodzi im o samochody, ale przede wszystkim o pieszych. 

- Utworzenie przejścia dla pieszych przez al. Grunwaldzką na wysokości ul. Sobótki ułatwiłoby przemieszczanie się pieszym, a dodatkowo przyczyniłoby się do ożywienia ruchu w punktach handlowo-usługowych zlokalizowanych w parterach budynku na tym odcinku drogi - uważają pomysłodawcy nowego rozwiązania drogowego.

Na razie to tylko pomysł, ale wydaje się on kompletnie nietrafiony. Władze Gdańska na odniesienie się do niego mają czas do połowy marca. Biorąc jednak pod uwagę mnożące się przejścia naziemne, zgoda i na takie rozwiązanie nie byłaby niczym szokującym. Oczywiście, jest to wygoda, ponieważ nie trzeba nadrabiać drogi, jak obecnie, ale wciąż te odcinki nie są na tyle duże, aby faktycznie stanowiły problem pierwszej potrzeby.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Lucyna Altmann 10.03.2025 18:51
Bardzo potrzebne przejście, kiedyś było w tym miejscu ja mieszkałam przy ul.sobutki chodziłam szkoły nr.17

Reklama
Reklama