Pomorze pamiętało o Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Od 14 lat Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypada 1 marca. Data ta, ustanowiona przez Sejm, nie jest przypadkowa, gdyż właśnie tego dnia, w 1951 r. w więzieniu w Warszawie, strzałami w tył głowy komuniści zamordowali członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, czyli ogólnopolskiej antykomunistycznej organizacji konspiracyjnej. Ciała prezesa ppłk Łukasza Cieplińskiego i jego współpracowników komuniści zakopali w nieznanym miejscu. 

W Gdańsku przedstawiciele miasta i Muzeum II Wojny Światowej na Cmentarzu Garnizonowym złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobach żołnierzy antykomunistycznej partyzantki na Pomorzu Danuty Siedzikówny „Inki" oraz Feliksa Selmanowicza „Zagończyka", a także pod obeliskiem upamiętniającym wszystkich żołnierzy polskiej partyzantki antykomunistycznej lat powojennych.

„Inka” i „Zagończyk zostali zamordowani pod koniec sierpnia 1946 roku właśnie w Gdańsku, o czym przypomniała wczoraj w mediach społecznościowych prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. 

- Była środa, 28 sierpnia 1946 roku. O godzinie 6.15 Danuta Siedzikówna „Inka” i Feliks Selmanowicz „Zagończyk” stanęli przed plutonem egzekucyjnym w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej. Padła komenda. Rozległy się strzały. Oboje do końca pozostali niezłomni - Inka, tuż przed śmiercią, zdążyła jeszcze wyszeptać: „Powiedzcie babci, że zachowałam się jak trzeba”. Dziś, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, składamy kwiaty na ich grobach i oddajemy hołd tym, którzy walczyli do końca i zapłacili za to najwyższą cenę. Miasto Gdańsk pamięta – napisała Dulkiewicz.

W ramach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Gdańsku - z inicjatywy gdańskiego IPN - odsłonięto tablicę upamiętniającą 24 zamordowanych w więzieniu przy ul. Kurkowej. Znajduje się ona przy murze Aresztu Śledczego, od ul. 3 Maja. Natomiast na skwerze przy obelisku Żołnierzy Wyklętych odbył się uroczysty Apel Pamięci. Do 10 marca na ścianie frontowej siedziby IPN przy al. Grunwaldzkiej 216 można oglądać wystawę wielkoformatowych portretów żołnierzy niezłomnych. 

W Gdyni również oddano hołd Żołnierzom Wyklętym, którzy po wojnie sprzeciwiali się reżimowi komunistycznemu i walczyli o niezawisłość państwa polskiego. Uroczystości odbyły się na cmentarzu Marynarki Wojennej na Oksywiu oraz przy pomniku Ofiar Terroru Komunistycznego.

Przy Kwaterze Pamięci na cmentarzu Marynarki Wojennej na Oksywiu odśpiewano hymn państwowy i odczytano Apel Pamięci. Były również salwa honorowa, modlitwa w intencji żołnierzy oraz złożenie wieńców i wiązanek kwiatów.

- Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych stanowi święto upamiętniające niezłomnych polskich patriotów, którzy mieli odwagę, siłę i determinację przeciwstawić się sowieckiej agresji, represjom i terrorowi, oddając życie za wolność naszego kraju, a których czyny z premedytacją wymazywane były z kart historii przez reżim komunistyczny. Składając dziś hołd polskim żołnierzom walczącym na rzecz idei niepodległościowej, nie zapominajmy, jak niezwykle istotne jest przekazywanie kolejnym pokoleniom wiedzy o naszej trudnej przeszłości, zaszczepiając w nich tym samym jedną z naczelnych wartości, jaką jest troska o historię, tradycję i tożsamość narodową – napisała w odczytanym podczas uroczystości liście prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek.

W Słupsku w sobotę odbyła się uroczysta msza w intencji Żołnierzy I i II Konspiracji Niepodległościowej. A w niedzielę podczas mszy świętej odsłonięto pamiątkową tablicę na cześć sanitariuszki V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej Danuty Siedzikówny - "Z sercem dla Inki".