Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Antyaborcyjna furgonetka zatrzymana w Sopocie. Olbrzymia kara dla 28-latka

Sopocka straż miejska do spółki z funkcjonariuszami Komendy Miejskiej Policji w Sopocie przerwały agitację antyaborcyjnej furgonetki. O sobotniej interwencji (5.02.) poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych wiceprezydentka Sopotu. – Nie uznajemy – zgodnie z wyrokami sądów – takich działań jako zgromadzenie – napisała Magdalena Czarzyńska-Jachim.
(Fot. Straż Miejska w Sopocie)

Furgonetka oklejona zdjęciami martwych płodów, którym towarzyszą hasła „pigułka aborcyjna zabija” oraz „tak wyglądają ich ofiary”, a także podobna w treści narracja odtwarzana z głośników, od kilku dni jeździ ulicami Trójmiasta, promując akcję Stop Aborcji. Na tego rodzaju agitację negatywnie reagują mieszkańcy, wskazując z jednej strony na drastyczność przekazu, z drugiej strony – na jego jednowymiarowość. W środę, 2 lutego na ponowne pojawienie się pojazdu w Gdańsku zareagowali radni klubu Wszystko dla Gdańska, którzy zapowiedzieli przygotowanie uchwały zakazującej podobnych akcji.

Reklama

Pomysłowi przyklasnęła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, określając go dobrą inicjatywą.

Dziękuje Klub Radnych Wszystko dla Gdańska w Radzie Miasta Gdańska. Musimy zrobić wszystko, że zatrzymać sianie kłamstwa i szczucie na innych – napisała na Facebooku.

Antyaborcyjna furgonetka zatrzymana w Sopocie. 28-latek nie przyjął mandatu

Furgonetka w sobotę, 5 lutego ok. godz. 10:00 została zatrzymana przy ul. Niepodległości w Sopocie. Jak informuje rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, kierującego renault zatrzymano do kontroli drogowej w związku z używaniem nagłośnienia nadającego komunikaty przez megafony.

– W związku z popełnieniem wykroczenia z art. 343 Ustawy o ochronie środowiska, strażnicy miejscy, którzy w obecności policjantów przeprowadzali interwencję, sporządzili dokumentację i poinformowali kierującego pojazdem o skierowaniu do sądu wniosku o ukaranie. Ponadto polecili kierowcy zaprzestanie korzystania z urządzeń nagłaśniających – mówi asp. szt. Lucyna Rekowska z KMP w Sopocie. 

Około południa patrolujący miasto policjanci drogówki kolejny raz zauważyli tę samą furgonetkę, której kierujący ponownie korzystał z urządzeń nagłaśniających. Auto zostało zatrzymane do kontroli drogowej. Tym razem policjant nałożył na 28-letniego kierowcę mandat w wysokości 5 tys. zł za niestosowanie się do poleceń wydawanych przez osoby uprawnione do kontroli ruchu drogowego, oraz drugi mandat w wysokości 500 zł za wykroczenie z Ustawy o ochronie środowiska. 28-letni kierujący skorzystał z prawa do odmowy przyjęcia mandatów, dlatego w tej sprawie funkcjonariusze skierują do sądu wniosek o ukaranie.

– Nie ma naszej zgody na drastyczne obrazy i przekaz z głośników w przestrzeni publicznej, gdzie są dzieci – napisała na Facebooku Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama