I pomyśleć, że to już 50 lat festiwalu. Dokładnie 7 września 1974 roku odbyła się jego pierwsza edycja (w Gdańsku). I tylko raz festiwal poległ… w stanie wojennym. Nie dał się za to pandemii. Dlatego w tym roku mamy 49. edycję, a jubileusz 50-lecia będziemy obchodzić za rok.
Tradycją są już konferencje prasowe Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyńskim Centrum Filmowym. Tym razem, poza dyrektorem głównym festiwalu Leszkiem Kopciem i dyrektor artystyczną Joanną Łapińską pojawiła się też m.in. prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek.
Nie brakło podczas konferencji odniesień do tego, co dzieje się na południu i zachodzie Polski, czyli do powodzi. Festiwal też dzięki widzom dołoży do pomocy dla powodzian swoją cegiełkę.
Ale przede wszystkim to jednak święto kina i to kina z polską duszą. 23 września rusza 49. edycja festiwalu i konkursy. Najważniejszy jest główny w którym o Złote Lwy będą walczyć reżyserzy 16 produkcji filmowych, w tym „Pod wulkanem”, który już został wybrany jako polski kandydat do przyszłorocznych Oscarów w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Poza tym zobaczymy tak ciekawe produkcje jak „Simona Kossak”, „Kulej. Dwie strony medalu”, czy „Minghun” z główną rolą Marcina Dorocińskiego, który ostatnio częściej gra w filmach hollywoodzkich, niż polskich.
– Już teraz wiem, że na tegoroczny Konkurs Główny będzie się czekać: jedni na głośne tytuły, inni na filmy uznanych twórców, jeszcze inni na odkrycia. Tych ostatnich życzę wszystkim jak najwięcej. Produkcja filmowa w Polsce jest dziś bogata i różnorodna. O tym opowiada Konkurs Główny. Jestem przekonana, że tegoroczna konkursowa szesnastka będzie punktem wyjścia do istotnej rozmowy o kondycji polskiego kina i jego przyszłości – mówi Joanna Łapińska.
Nowością jest konkurs Perspektywy, prezentujący pełnometrażowe filmy fabularne. Wyboru filmów dokonała Joanna Łapińska, dyrektorka artystyczna, wspierając się rekomendacją Komitetu Organizacyjnego.
Poza głównym konkursem
Jak mówi Joanna Łapińska, tegoroczna niezwykle różnorodna ósemka tej nowej sekcji śmiało idzie swoją drogą. – Jestem pewna, że dzięki tym obrazom i samemu Konkursowi Perspektywy nasze gdyńskie spotkania będą w tym roku jeszcze ciekawsze! – zapowiada.
W Konkursie Perspektywy znalazło się 8 filmów. Wśród nich są cztery pełnometrażowe debiuty reżyserskie i 1 drugi film. To takie filmy jak „Cisza nocna”, „Dla waszego dobra”, „Innego końca nie będzie”, „Moja strona Wisły”,„Próba łuku”, „Rzeczy niezbędne”, „Sezony” i „To nie mój film”.
– Mam nadzieję, że przy tych filmach rozgorzeje dyskusja – dlaczego niektóre z nich nie znalazły się w konkursie głównym – mówi dyrektor Łapińska, dodając, że to naprawdę interesujące propozycje filmowe.
Filmy w Konkursie Perspektywy będą ubiegały się o statuetkę Szafirowych Lwów i nagrodę finansową w wysokości 50 000 zł Jury Konkursu wybierze także laureata lub laureatkę nagrody za wyjątkowy wkład artystyczny w powstanie filmu. Jej wartość to 15.000 zł.
Dodatkowo filmy z Konkursu Perspektywy rywalizują o dwie inne nagrody Festiwalu: za debiut reżyserski lub drugi film oraz „Złoty Pazur”, które od tego roku przyznawane są w systemie cross-section z Konkursem Głównym.
Konkurs Filmów Krótkometrażowych też ma już swoja renomę i widzów, którzy na te filmy czekają.
Joanna Łapińska tak mówi o tym konkursie: „Mamy w tym roku rekordową liczbę zgłoszeń. O udział ubiegało się prawie 160 tytułów, wybór był więc bardzo trudny. Finałowy zestaw to kondensacja tego, o czym chcą opowiadać młodzi filmowcy. W ich świeżym spojrzeniu znajdziemy tematy, które zajmowały nas w ostatnich miesiącach, do tego historie osobiste, nastrojowe. Lubię odwagę młodych twórców, ich otwartość na eksperymentowanie z formą i gatunkiem. To wszystko pokaże Konkurs Filmów Krótkometrażowych.
Znamy pierwszego laureata
Jest jeszcze sekcja Polonica z filmami, które współtworzyliśmy z zagraniczną kinematografią, a także Mistrzowska Piątka – po raz drugi na festiwalu – gdzie pięcioro filmowców opowie o polskich filmach szczególnie dla nich ważnych; tytułach, które ich ukształtowały i do dziś fascynują. Zaproszenie do tegorocznej Piątki przyjęli: Olga Chajdas, Wojciech Marczewski, Andrzej Seweryn, Mariusz Włodarski i Małgorzata Zajączkowska. Andrzej Seweryn wybrał Zezowate szczęście Andrzeja Munka, Wojciech Marczewski Panny z Wilka Andrzeja Wajdy, Olga Chajdas Całkowite zaćmienie Agnieszki Holland, Mariusz Włodarski Ostatni dzień lata Tadeusza Konwickiego, a Małgorzata Zajączkowska Imagine Andrzeja Jakimowskiego.
Znamy już też pierwszego laureata festiwalu w Gdyni. W tym roku Platynowe Lwy za całokształt odbierze Wojciech Marczewski, reżyser, którego filmy zawsze przekazywały nam coś wartościowego o naszym świecie i ludziach.
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni rozpocznie się 23 września i potrwa do 28 września. W tym roku, jak mówi dyrektor Leszek Kopeć zainteresowanie jest wyjątkowo ogromne. Pokazy zaplanowano w 12 salach trzech obiektów. A z programu wynika, że dla każdego będzie tu coś ciekawego.
Napisz komentarz
Komentarze