- Cokolwiek by się mówiło o Powstaniu, jedno jest pewne, to był zryw do wolności. W potocznym języku rozróżnia się wolność wewnętrzną i zewnętrzną. Zewnętrzna to jest to wszystko, co nas otacza, to jest nasz kraj. Ale jest i wolność wewnętrzna, to nasze przekonania, nasze emocje, pragnienia, to, kim jesteśmy. Żyłam w czasach, gdy wolność była szczególnie cenna. Dlatego przystąpiłam do Powstania. Chcieliśmy zamanifestować, że wolność jest w nas.
W kwietniu skończyłam sto lat, myślę, że to w pewnym sensie upoważnia mnie, by w rocznicę Powstania przypominać i młodym, i starszym, co to jest prawdziwa wolność. I że trzeba jej strzec, bo ona nie jest dana raz na zawsze.
Dziś, gdy życie wydaje się o wiele prostsze niż kiedyś, wzywam Was, byście i Wy nigdy nie zapomnieli o wolności. Zwłaszcza o tej, która tkwi w głębi serca. To wolność, od której wszystko się zaczyna. To dar.
Życzę Wam hartu ducha. I abyście potrafili zwalczyć wszelkie lęki i niepokoje, byście pokonali Wasze wewnętrzne wojny. Bądźcie pogodni. Niech życie Wam sprzyja, nigdy nie poddawajcie się. Nigdy nie traćcie nadziei.
Napisz komentarz
Komentarze