Nadmorskie rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski organizowane są przez Stowarzyszenie Automobilklub Orski. Wyścigi odbywają się w sobotę i w niedzielę - dziś zawodnicy wyruszą na trasę o 11.30. Ponad 3 km samochody pokonują na krętej trasie prowadzącej pod górę.
Niedawne deszczowe nawałnice przysporzyły organizatorom sporo dodatkowej pracy. Podjazdy treningowe rozpoczęto z dwugodzinnym opóźnieniem, trzeba było usunąć z jezdni błoto i połamane gałęzie. Pierwszy podjazd wyścigowy wygrał Grzegorz Rożalski. Aktualny lider Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski (GSMP) dysponuje potężnym Mitsubishi Lancer Evo IX o mocy silnika ponad 1100 KM. Wyprzedził Sebastiana Steca w Mitsubishi Lancer Evo VI oraz Piotra Krotoszyńskiego w Skodzie Fabii. Drugi podjazd wyścigowy ponownie wygrał Rożalski z średnią prędkością 131 km/godz. Za nim ponownie uplasowali się Stec i Krotoszyński.
CZYTAJ TAKŻE: „Turysto, szanuj Sopot!" i „Stop golasom na ulicy!” wracają do kurortu
Nie zabrakło wypadków na trudnej trasie, "dzwony" zaliczyli m.in. Damian Wirszewski z BMW 340 i Paweł Wójtowicz w Porsche, na szczęście ucierpiały tylko samochody. W niedzielę dwa kolejne podjazdy, rozpoczęcie planowane o godz. 11.30. Warto pamiętać, że na czas wyścigów ulica Malczewskiego w Sopocie jest dziś wyłączona z ruchu samochodowego, dotyczy to również kilku skrzyżowań oraz krótkich odcinków innych ulic. Samochody startują na ww. ul. Malczewskiego, przejeżdżają przez rondo u zbiegu ulic Malczewskiego, Kolberga i Cieszyńskiego, finiszują na ul. Sopockiej w Gdyni.
Napisz komentarz
Komentarze