Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zostawcie kormorany w spokoju! Urzędnicy ze Sztutowa apelują

Lato w pełni, na plażach nadbałtyckich prawdziwe tłumy ludzi. Często spotykają odpoczywające na brzegu czarne ptaki o charakterystycznych zakrzywionych dziobach - kormorany. Lubią siadać na pniach drewna tworzących łamacze fal wychodzące w morze. Wiele osób odbiera zachowanie ptaków jako nienormalne i szuka dla nich pomocy. Gmina Sztutowo apeluje, by pozostawiać kormorany w spokoju.
Kormoran
Kormorany chętnie siadają na drewnianych pniach tworzących łamacze fal na plażach

Autor: Gmina Sztutowo

Widok czarnych kormoranów na brzegu morza nie jest niczym wyjątkowym, raczej normalnością. Szczególnie na plażach Mierzei Wiślanej, gdzie w okolicach Kątów Rybackich, w lesie wyznaczono nawet rezerwat kormoranów, gdzie ptaki mogą spokojnie budować gniazda i wyprowadzać lęgi. Ten rezerwat sprawia nieco upiorne wrażenie, bowiem drzewa obumierają pod wpływem ptasich odchodów i pozbawione są liści oraz młodych gałązek. 

Ptaki szukają pożywienia tam, gdzie najbliżej od rezerwatu. Nawet przebywając na plaży można dostrzec w pewnej odległości od brzegu gromady czarnych kormoranów pływające na powierzchni wody, potem nurkujące w poszukiwaniu ryb. Co pewien czas muszą wysuszyć skrzydła i upierzenie, wtedy szukają miejsca na plażach. No i następują spotkania z ludźmi.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Są piękne, ale mogą być groźne! Nie próbujcie pomagać kormoranom. Mogą zaatakować

Samorząd gminy Sztutowo (na jej terenie znajduje się wspomniany rezerwat) opublikował na portalach społecznościowych apel o pozostawienie kormoranów przebywających na plażach w spokoju. Widok ptaków w takich miejscach jest bowiem czymś naturalnym, a mimo to gmina odbiera wiele sygnałów z prośbą o pomoc dla ptaków. 

- Kormorany zwykle odpoczywają po nurkowaniu, bardzo często w specyficznej pozycji z rozłożonymi skrzydłami, ponieważ osuszają je przed wzbiciem się do lotu - czytamy w informacji gminy Sztutowo. - Nadmierne zainteresowanie ze strony ludzi jest dla niego bardzo stresujące. W sytuacji zagrożenia kormoran może zaatakować człowieka swoim ostrym, zakrzywionym dziobem, nie powinno się więc dla dobra własnego i ptaka podchodzić do niego zbyt blisko. Ze względu na specyficzną budowę nóg kormoran chodzący na lądzie sprawia wrażenie nieporadnego – może wydawać się wówczas, iż ma uszkodzone nogi. Tak jednak nie jest.

Warto zastosować się do tego apelu, dla dobra ptaków jak też odpoczywających na plażach.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama