Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Trójmiasto nie przetrwa bez lasów. Prezydenci zawiązują koalicję w obronie TPK

Petycja do leśników o wstrzymanie wycinek w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym oraz inicjatywa utworzenia w parku rezerwatów były tematem czwartkowej konferencji przed Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Gdańsku. - Zanim powstanie rezerwat trzeba wstrzymać zabiegi. Jeśli będą kontynuowane, nie będzie czego chronić - przestrzegał Paweł Szutowicz z Koalicji Las Jest Nasz.
Trójmiasto nie przetrwa bez lasów. Prezydenci zawiązują koalicję w obronie TPK

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Jak już pisaliśmy, z inicjatywą zebrania podpisów pod petycją do Nadleśnictwa Gdańsk wystąpiły Koalicja Las Jest Nasz oraz partia Zieloni. Ponad 3 tysiące osób apeluje, by leśnicy powstrzymali się z wycinką na 400 ha obszarze, gdzie zgodnie z planami ochrony dla Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego ma powstać rezerwat Lasy Oliwskie.

O skali zniszczeń w TPK mówił Marek Weryszko, kandydat z partii Zieloni na posła z Koalicji Obywatelskiej. Okazuje się np., że wycinka buków w latach 2010 -2015 wzrosła o 15 procent, a w kolejnych pięciu latach już o 30 proc. Buki które mogą żyć nawet 500 lat, wycina się, gdy osiągną wiek 120 lat

- Drzewa są dla rządu środkiem płatniczym, z którego korzysta bez ograniczeń - mówił kandydat Zielonych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Petycja ws. wycinki w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym

W konferencji wzięli udział także prezydenci Gdańska i Sopotu. - Jesteśmy szczęściarzami - stwierdziła Aleksandra Dulkiewicz, przypominając że las porastający Trójmiejski Park Krajobrazowy należy do państwa, czyli jest własnością nas wszystkich. - TPK jest miejscem, którego nam wielu ludzi zazdrości. Chcemy z tego parku korzystać  by nabierać energii, rekreacyjnie uprawiać sport.

 

- Z jednej strony boli nas serce, z drugiej niszczą nam płuca - dodał Jacek Karnowski. - Mamy to szczęście, że część lasu komunalnego wygląda inaczej, niż las zagospodarowany przez Lasy Państwowe.

Skala wycinek w lesie budzi olbrzymi sprzeciw i liczne głosy mieszkańców zmobilizowały nas do działania. Nasza Rada Miasta podjęła decyzję, że jedyną formą ochrony lasu jest utworzenie rezerwatu Lasy Sopockie. Chcemy by TPK wyłączono z wycinek gospodarczych

Aleksandra Gosk / radna

Prezydent zakomunikował, że Sopot wraz z Gdańskiem i Gdynią zawiązuje koalicję w obronie lasów otaczających te trzy miasta.

Jednym z działań, mogących wstrzymać masowe wycinanie drzew w TPK jest tworzenie na jego terenie rezerwatów.

- Skala wycinek w lesie budzi olbrzymi sprzeciw i  liczne głosy mieszkańców zmobilizowały nas do działania - wyjaśniała sopocka radna Aleksandra Gosk, podkreślając, że mieszkańców Sopotu cieszy inicjatywa ustanowienia rezerwatu Lasy Oliwskie. - Nasza Rada Miasta podjęła decyzję, że jedyną formą ochrony lasu jest utworzenie rezerwatu Lasy Sopockie. Chcemy by TPK wyłączono z wycinek gospodarczych.

O tym, że Trójmiejski Park Krajobrazowy, który zaraz po Puszczy Białowieskiej jest najstarszym lasem na polskim niżu powinien zachować swój charakter i zostać lasem ochronnym mówił trójmiejski prawnik Paweł Szutowicz z Koalicji Las Jest Nasz.

- Zanim powstanie rezerwat trzeba wstrzymać zabiegi - apelował aktywista. - Jeśli będą one kontynuowane, nie będzie czego chronić.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama