Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. „Chłopi” podbijają Gdynię

Z tego filmu bije siła kobiet – mówiła podczas konferencji prasowej we wtorek, 19 września Ewa Kasprzyk, która zagrała w „Chłopach” Dominikową, matkę Jagny. Z kolei Dorota Stalińska, czyli filmowa Jagustynka, stwierdziła, iż wierzy głęboko, że Polska pokocha ten film. Dodała też, że, jej zdaniem, „Chłopi” w wydaniu DK Welchman i Hugh Welchmana są niezwykle aktualni. Bo nadal każda inność wywołuje wokół agresję, a hejt jest wszechobecny.
„Chłopi”
„Chłopi”

Autor: Next Film | Materiały prasowe

48. FPFF w Gdyni. Drugi dzień festiwalu należał do „Chłopów”

Drugi dzień festiwalu filmowego w Gdyni należał do „Chłopów”. Wrażenie robią liczby.

  • Najpierw powstało 80 tysięcy klatek filmowych z aktorami.
  • Potem ponad 100 malarzy w czterech krajach: Polsce, Serbii, Ukrainie i na Litwie, pracowało nad filmem.
  • Malarze poświęcili ponad 230 tysięcy godzin na namalowanie go.
PRZECZYTAJ TEŻ: „Święty” z Mateuszem Kościukiewiczem w roli głównej. W mundurze mu do twarzy

I mamy taki efekt, że publiczność jednym głosem z krytykami mówi, że to dzieło wyjątkowe. Matką i ojcem „Chłopów” w technice animacji malarskiej są Dorota i Hugh Welchmanowie, twórcy nominowanego wcześniej do Oscara „Twojego Vincenta”.

>>> Zobacz, co działo się drugiego dnia 48. FPFF w Gdyni <<<

DK Welchman, odpowiedzialna za scenariusz i reżyserię, opowiada, że po spędzeniu 10 lat swojego życia z Vincentem van Goghiem i Armandem Roulin miała ogromną potrzebę, by opowiedzieć o kobietach, ich zmaganiach i sile. Zaczęła słuchać audiobooka z powieścią Władysława Reymonta.

– Powieść jest niezwykle malarska i ma ciekawe postacie kobiece – Jagnę i Hankę. Po przesłuchaniu wpadłam w euforyczną radość i nie mogłam przestać myśleć o adaptacji filmowej – mówi.

PRZECZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Agent specjalny, wyjątkowa orkiestra i gwiazdy na otwarciu

Do filmu udało się ściągnąć znakomitych aktorów, takich jak: Mirosław Baka, Małgorzata Kożuchowska, Ewa Kasprzyk, Andrzej Konopka, Robert Gulaczyk i Maciej Musiał.

PRZECZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Co na ekranie, kto na czerwonym dywanie?

Ale wiadomo było, że kluczowym dla filmu jest obsadzenie roli Jagny.

Chcieliśmy mieć nową twarz w tej roli, więc zdecydowaliśmy się na ogólnopolski casting i dostaliśmy około 600 nagrań od kandydatek. Ważne dla nas było to, żeby w rolę Jagny wcieliła się nie tylko „najpiękniejsza dziewczyna w całych Lipcach”, ale żeby miała jeszcze mieszankę dziewczęcej beztroski, seksapilu i zadziorności. I to właśnie zobaczyli w Kamili Urzędowskiej.

Sean Bobbitt / producent filmu „Chłopi”

Jeszcze przed rozpoczęciem festiwalu w Gdyni spekulowano, że to „Chłopi” mogą być kandydatem do Złotych Lwów. Teraz w Polsce apetyt jeszcze się wzmógł. I już niektóre media niewinnie pytają, czy po Noblu (dla Reymonta za tę powieść) będzie Oscar dla filmu?

PRZECZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Joanna Łapińska: Ogromnie mi żal, że nie zobaczymy tych dwóch ważnych filmów

„Tyle co nic”. Trzymający w napięciu dramat społeczny

Ale podczas drugiego dnia festiwalu to nie był jedyny film o wsi. Sporo emocji i jeszcze więcej pochwał zebrał film debiutanta Grzegorza Dębowskiego pt. „Tyle co nic”.

Trzymający w napięciu dramat społeczny osadzony jest w realiach współczesnej polskiej wsi. Grupa rolników organizuje pod domem posła protest, który, wbrew wcześniejszym obietnicom, zagłosował przeciwko ich interesom. W tym samym czasie zostają odnalezione zwłoki jednego z okolicznych rolników. Wszyscy podejrzewają lidera protestu Jarka, mimo że zmarły był jego najbliższym przyjacielem. Mężczyzna rozpoczyna własne śledztwo, które prowadzi go do poznania prawdziwych przyczyn śmierci nieboszczyka, a przy okazji weryfikuje postawy ludzi w jego otoczeniu.

PRZECZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Allan Starski Oscara już ma, teraz czas na Platynowe Lwy

Grający w tym filmie Monika Kwiatkowska, Artur Paczesny i Agnieszka Kwietniewska to aktorzy teatralni, którzy nie są specjalnie znani filmowej publiczności. I to jest wielki atut tego filmu, podbijający jego wiarygodność.

„Tyle, co nic”
„Tyle co nic”

Reżyser tłumaczył podczas spotkania z widzami, że szukał do swojego filmu aktorów, w których oczach zobaczy duszę. Grzegorz Dębowski, będący także autorem scenariusza „Tyle co nic”, mówi, że wszystko zaczęło się od tego, iż najpierw zobaczył w mediach protestujących rolników, których rozumiał. To był ten pierwszy impuls do historii. A potem chodziło mu już o to, żeby się zbliżyć do człowieka. Przyjrzeć się mu.

PRZECZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni czas zacząć

„Doppelgänger. Sobowtór” typowany w Gdyni do różnych nagród

Drugiego dnia FPFF odbyła się też konferencja prasowa filmu „Doppelgänger. Sobowtór” Jana Holoubka, który jest także typowany na tym festiwalu do różnych nagród. Z aktorów podczas spotkania z widzami obecny był jedynie Andrzej Seweryn, grający fantastycznie w tym filmie. To dla niego Holoubek postanowił rozbudować rolę ojca… Jakuba Gierszała.

PRZECZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Co polskim filmowcom w duszy gra?
„Doppelgänger. Sobowtór”, konferencja prasowa, 48. FPFF w Gdyni

W rozmowie z nami Andrzej Seweryn stwierdził, że na planie było jego dwóch synów – filmowy, czyli Gierszał, i prawdziwy, który też zagrał w tym filmie.

PRZECZYTAJ TEŻ: 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Trójmiejskie akcenty w filmach, które powalczą o Złote Lwy

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama