Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sopot: Palisz w piecu węglem lub drewnem? Licz się z karą

W Sopocie od 1 stycznia 2024 r. nie można używać tzw. kopciuchów, czyli pieców na węgiel, koks czy drewno. Mieszkańcy, którzy, mimo trwającej wiele lat akcji dopłat do wymiany instalacji grzewczych na ekologiczne, nadal stosują opał stały, mogą spodziewać się kontroli i kary finansowej.
komin

Autor: Pixabay.com

Sopot wolny od smogu

W Sopocie od początku roku jako źródło ogrzewania dozwolone są paliwa gazowe lub lekki olej opałowy. Może być też stosowane wysuszone drewno o wilgotności poniżej 20 proc., ale tylko w instalacjach takich jak kominki, które są używane rekreacyjnie i nie są podstawowym źródłem ciepła.

PRZECZYTAJ TEŻ: Palił w piecu płytami meblowymi, bo pozwolił na to prezes PiS

Ani w tym, ani w ubiegłym roku nie było dnia, w którym w Sopocie przekroczone zostały normy zanieczyszczenia PM10. To gruby pył, który może zawierać toksyczne i niebezpieczne dla zdrowia substancje.

– Na ten sukces pracujemy z mieszkańcami od lat – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, komisarz Sopotu. – Jednym z wielu działań, które sprawiły, że w Sopocie oddychamy czystym powietrzem, jest konsekwentne eliminowanie tzw. kopciuchów.

Mając świadomość, że głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza w Sopocie jest niska emisja, pochodząca z budynków, w których wykorzystywane jest ogrzewanie węglowe, zaproponowaliśmy mieszkańcom korzystny program dopłat do wymiany instalacji na ekologiczne. To się sprawdziło, bo szacujemy, że obecnie w mieście zostało ok. 60 kopciuchów, podczas gdy w latach 90. było ich ponad 8 tys. Wszystko w trosce o zdrowie sopocian i naszych gości.

Magdalena Czarzyńska-Jachim / komisarz Sopotu

Mieszkańcy mieli wiele lat na wymianę instalacji z dofinansowaniem miasta. Warto było się pospieszyć, bo jeszcze cztery i trzy lata temu koszt takiej inwestycji był zwracany w 100 proc. Dwa lata temu refundacja wynosiła 80 procent, a w ubiegłym roku – 60 procent.

Palisz w Sopocie w piecu węglem lub drewnem? Licz się z karą

Osoby, które nadal korzystają z kopciuchów, muszą się liczyć z kontrolami i karami finansowymi.

– Strażnicy miejscy w ramach eko-patrolu będą kontrolować lokale, w których nadal występują piece na opał stały – mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. – Przede wszystkim będziemy przypominać o nowych przepisach i edukować „spóźnialskich”. Jeżeli jednak ktoś będzie nagminnie łamał prawo, to następnym krokiem będzie skierowanie do sądu wniosku o ukaranie.

PRZECZYTAJ TEŻ: Za pomocą drona urzędnicy sprawdzają, czym mieszkańcy Słupska palą w piecu

Za nieprzestrzeganie zapisów uchwały antysmogowej kara może wynieść do 5 tys. zł. Przypominamy też, że niedozwolone jest spalanie odpadów, takich jak meble czy framugi. Za to również grozi kara do 5 tys. zł.

Wszelkie wyjaśnienia dotyczące zapisów uchwały antysmogowej można uzyskać w Wydziale Inżynierii i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Sopotu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama