Artykuły

Kompletnie pijany okazał się sternik jachtu żaglowego, zatrzymanego przez policyjną motorówkę w chwili, kiedy zmierzał wprost na wody terytorialne Rosji na Zatoce Gdańskiej. 72-latek nie był w stanie ustać na własnych nogach. Twierdził, że wypłynął z Gdyni, zmierza zaś do ...Kopenhagi. Tymczasem płynął raczej w kierunku Bałtijska. Za prowadzenie jednostki w stanie upojenia alkoholowego grozi mu kara do 2 lat więzienia.

Globaltica to nie tylko koncerty oryginalnej muzyki z bliższych i dalszych części naszego globu, ale także odkrywanie innych aspektów odległych kultur poprzez pokazy filmowe, wystawy, warsztaty, spotkania autorskie.

Połowa czteroosobowej załogi - w tym kapitan - odbywała dopiero pierwszą w życiu zmianę na statku ratunkowym „Wiatr”, gdy w trakcie trwającego już od kilkunastu godzin dyżuru, ruszali na pomoc w kierunku promu „Stena Nordica”. Ciemnej lipcowej nocy 2022 roku trzech z ratowników z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitala, a wiele miesięcy później, jeden z nich - ranny wówczas kapitan trafił przed sąd. Poznaliśmy ustalenia Raportu Końcowego Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich na temat wypadku w Helu.

Do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przy zawieraniu umów przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska. Dokumentację mającą potwierdzać rzekome niekorzystne zarządzanie majątkiem miejskiej jednostki złożył poseł Kacper Płażyński z PiS. Miasto zapewnia, że nie doszło do załamania przepisów. Informuje, że w najbliższych tygodniach przeprowadzony zostanie przegląd procedur w DRMG, dotyczący udzielania zamówień wyłączonych ze stosowania przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych.

Turysta z Niemiec wszedł w rejonie Zalewu Wiślanego na pas drogi granicznej między Polską a Federacją Rosyjską. Został wykryty przez urządzenia elektroniczne i zatrzymany przez patrol Straży Granicznej. Mężczyzna tłumaczył, że chciał zobaczyć jak wygląda granica. Ta ciekawość kosztowała go stuzłotowy mandat, lecz konsekwencje mogły być znacznie poważniejsze.

Wygodne miejsce postojowe dla rowerów powstało w pobliżu plaży w Sztutowie. Przez Mierzeję Wiślaną prowadzi wygodna trasa rowerowa i coraz więcej turystów korzysta z jednośladów. Teraz mogą pozostawić je w dogodnym miejscu bez konieczności zabierania na plażę.

Dla niemal 900 uczniów w Gdańsku zabrakło na razie miejsc w szkołach ponadpodstawowych. W Gdyni już planują, gdzie można otworzyć dodatkowe klasy. Do 26 lipca uczniowie muszą potwierdzić, czy chcą uczyć się w tej szkole, do której się dostali. 1 sierpnia rozpocznie się rekrutacja uzupełniająca.

Decyzja, zakazująca lekarzom POZ wystawiania skierowań na SOR-y miała ograniczyć zadania oddziałów ratunkowych wyłącznie do pomocy pacjentom w stanie zagrożenia życia i zdrowia i odciążyć je od wykonywania serii badań diagnostycznych u lżej chorych. Skutek - pacjenci zjawiają się ze skierowaniami bezpośrednio na oddziałach szpitalnych. - Lekarze operują, nie mamy pokoju do badań, a pacjentowi zależy np. na wystawieniu zaświadczenia do wniosku o rentę - mówi prof. Wojciech Kloc, kierujący oddziałem neurochirurgii w gdańskim szpitalu.

36-latek z Tczewa swoją kryminalną kartotekę wzbogacił o dwa nietypowe przestępstwa. Ukradł perfumy z drogerii, a dzień wcześniej... klatkę z papugami ze sklepu zoologicznego.

Do Skarszew zjechało ponad 300 osób, aby być ze sobą, rywalizować, bawić się. VI Wojewódzka Seniorada LZS, która kilka dni temu odbyła się na Kociewiu, dała ludziom poczucie wartości i wspólnoty.

Sainer, czyli Przemysław Blejzyk, rocznik 1988, zyskał międzynarodowy rozgłos jeszcze przed ukończeniem studiów na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Wraz z Mateuszem Gapskim, Beztem, jako Etam Cru, zrealizował kilkadziesiąt murali na całym świecie. Od soboty jego prace możemy oglądać na wystawie w Pałacu Opatów w Oliwie

Nadal na dachu gdańskiego kościoła św. Brygidy leżą panele fotowoltaiczne położone tam bez pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków. W świątyni przeprowadzono już kontrolę konserwatorską, po której proboszcz parafii ma nadzieję, że zgoda na pozostawienie paneli zostanie wydana przez urzędników. Późnym popołudniem Igor Strzok poinformował nas, że panele będą musiały zostać jednak zdemontowane.