Wszystko działo się w środę na granicy państwa w rejonie Zalewu Wiślanego. Urządzenia elektroniczne monitorujące sytuację na granicy zarejestrowały mężczyznę na pasie drogi granicznej. W to miejsce natychmiast skierowano patrol z Placówki Straży Granicznej w Braniewie. Zatrzymano 53-letniego mężczyznę, który okazał się obywatelem Niemiec. Jak wyjaśniał funkcjonariuszom SG, koniecznie chciał zobaczyć, jak wygląda polsko-rosyjska granica. Został ukarany mandatem w wysokości 100 złotych, ponieważ nie zdążył przekroczyć granicy ze złamaniem przepisów.
To nie pierwszy taki przypadek na granicy Polski z obwodem królewieckim, należącym do Federacji Rosyjskiej. W sierpniu ubiegłego roku w okolicy Piasków na Mierzei Wiślanej funkcjonariusze SG zatrzymali 62-letniego mężczyznę, który wszedł na pas drogi granicznej, by sobie ...zrobić selfie. Co ciekawe, to również był obywatel Niemiec i również otrzymał stuzłotowy mandat.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Turysta wszedł na pas drogi granicznej z Rosją. Został zatrzymany
Warto pamiętać, że obowiązuje zakaz wchodzenia na pas drogi granicznej (czyli odcinek 15 metrów od granicy państwa) nie mówiąc już o przekraczaniu granicy z Federacją Rosyjską, która jest zarazem granicą obszaru Unii Europejskiej. Złamanie zakazu przekraczania granicy państwowej w miejscach niedozwolonych lub wejście na pas drogi granicznej jest naruszeniem prawa, zagrożonym grzywną do 500 zł lub nawet karą pozbawienia wolności do trzech lat w razie przekroczenia granicy "przy użyciu przemocy, groźby podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami". Przy przekroczeniu granicy z Rosją można zostać zatrzymanym przez tamtejszych pograniczników, co z pewnością nie skończy się na pouczeniu i wypuszczeniu z powrotem.
Na granicy z obwodem królewieckim nie będzie budowana zapora uniemożliwiająca przekroczenie, natomiast już od kilku miesięcy powstaje system urządzeń elektronicznych, pozwalających na skuteczny monitoring i natychmiastowe wykrywanie osób, które nie powinny się tam znaleźć. Jak widać z powyższych zdarzeń, działa skutecznie.
Napisz komentarz
Komentarze