Festiwal swój widzę ogromny... mogą w tym roku powiedzieć jego dyrektorzy – Leszek Kopeć i Joanna Łapińska. Bogactwo konkursów, festiwalowych sekcji, warsztatów i spotkań z artystami robi wrażenie. Zaczyna się festiwal z polską duszą.
„Pod wulkanem” będzie polskim kandydatem do Oscara. Film zobaczymy na otwarcie 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Dzieło Damiana Kocura to wnikliwy obraz stanu emocjonalnego młodej, inteligenckiej ukraińskiej rodziny Kovalenków, którą wybuch wojny zastaje ostatniego dnia wakacji na Teneryfie. Ich powrót do Kijowa okazuje się niemożliwy. W jednej chwili z turystów stają sie uchodźcami.
W polskim kinie nastąpiła zmiana warty. W filmach konkursowych festiwalu na pierwszą linię wysuwa się pokolenie trzydziestolatków. Polskie kino otworzyło się też na aktorów z zagranicy, głównie tej wschodniej. Ale nie tylko.
Małgorzata Zajączkowska, która przed laty podbijała Hollywood stanie w tym roku na czele jury konkursu głównego festiwalu filmowego w Gdyni. To pewna nowość. Do tej pory przewodniczącymi jury, które decydowało o przyznaniu Złotych Lwów i innych nagród byli reżyserzy, w dodatku – mężczyźni.
Co polskim filmowcom w duszy gra? To pokażą nam jak w lustrze filmy konkursowe tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. To jedyny taki festiwal z polską duszą, który punktuje bolączki i strachy jakimi żyjemy.
Filmowa opowieść o jednej z najbarwniejszych aktorek Trójmiasta Krystynie Łubieńskiej i historia pierwszej prorektorki Politechniki Gdańskiej Marianny Sankiewicz, która co prawda objęła to stanowisko w stanie wojennym, ale pomagała studentom w walce z władzą.
Trójmiasto i okolice stają się powoli Ziemią Obiecaną dla filmowców. Tylko w ostatnim czasie nakręcono u nas takie filmowe hity: jak „Kolory zła. Czerwień”, „Johnny" czy „Orzeł. Ostatni patrol". To u nas powstawały zdjęcia do tak popularnych seriali jak „Zatoka Szpiegów” i „#BringBackAlice”.
Film "Skarbek" (ang. "The Partisan"), z córką Romana Polańskiego w roli tytułowej Krystyny Skarbek, polskiego szpiega, będzie można zobaczyć na 49. Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. Miała urodę i seksapil dziewczyny Bonda, ale to ona była szpiegiem, pierwszą kobietą, która pracowała jako agentka brytyjskiego wywiadu. Kobieta, która nigdy nie zapominała o szmince i nożu.
„Pod wulkanem” to wnikliwy obraz stanu emocjonalnego młodej, inteligenckiej ukraińskiej rodziny Kovalenków, którą wybuch wojny zastaje ostatniego dnia wakacji na Teneryfie. Ich powrót do Kijowa okazuje się niemożliwy. W jednej chwili z turystów stają się uchodźcami.
Mamy w tym roku cudowne rozmnożenie gdyńskich Lwów. Do Złotych, Srebrnych i Platynowych dołączają Szafirowe Lwy, które będą wręczane w nowym, festiwalowym konkursie - Perspektywy.
Do konkursu głównego tej najbardziej prestiżowej, polskiej nagrody filmowej wybrano 16 filmów. Wśród nich są zarówno głośne tytuły filmowe jak „Zielona granica” Agnieszki Holland i absolutne nowości, które wiele obiecują, jak „Simona Kossak”.
Kolejny, 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zbliża się wielkimi krokami. Znany już pierwszego nagrodzonego. Platynowe Lwy we wrześniu odbierze Wojciech Marczewski.