Coraz więcej pacjentów nie informuje, że nie przyjdzie na zaplanowaną wizytę u lekarza
Dziesiątki zmarnowanych godzin pracy lekarza, dezorganizacja pracy przychodni i wydłużające się kolejki do specjalistów to skutek niezapowiedzianych rezygnacji z umówionych wizyt. Nie pomagają nawet, wysyłane od listopada 2019 r., SMS-y do pacjentów, w których pracownicy Narodowego Funduszu Zdrowia przypominają o terminie spotkania z lekarzem i podają numer telefonu, pod który można zadzwonić, aby odwołać wizytę. Miesięcznie NFZ wysyła około 800 tysięcy takich wiadomości.
– Od stycznia do końca czerwca tego roku na Pomorzu odnotowaliśmy prawie 37 tysięcy nieodwołanych wizyt u specjalistów z dziedziny onkologii, endokrynologii, kardiologii i ortopedii – mówi Monika Kierat, rzeczniczka prasowa pomorskiego NFZ. – Zauważyliśmy przy tym, że w województwie pomorskim nastąpił niepokojący wzrost nieodwołanych wizyt, bowiem w pierwszym półroczu ubiegłego roku, nie uprzedzając placówek medycznych, na wizytę do onkologa, ortopedy, kardiologa i endokrynologa nie dotarło ponad 32 tysiące osób.
PRZECZYTAJ TEŻ: Minister zdrowia obiecuje skrócenie kolejek do specjalistów. Lekarze: Nie ma szans
- W całym kraju na umówione wizyty u onkologów, endokrynologów, kardiologów i ortopedów nie przyszło niespełna pół miliona pacjentów.
- Najwięcej, bo aż 207 tysięcy, przypadków nieodwołanych wizyt w pierwszym półroczu tego roku dotyczyło świadczeń z zakresu ortopedii i traumatologii narządu ruchu,
- 140 tysięcy z zakresu kardiologii,
- blisko 59 tysięcy z zakresu endokrynologii,
- a ponad 49 tysięcy z zakresu onkologii.
Na Pomorzu w pierwszych sześciu miesiącach tego roku w tej statystyce przodowała:
- ortopedia z blisko 15 tysiącami nieodwołanych wizyt,
- przed kardiologią (prawie 12 tysięcy),
- endokrynologią (ponad 5 tysięcy)
- i onkologią (5 tysięcy).
„Odwołuję, nie blokuję”. Nowa kampania NFZ
W tej sytuacji Narodowy Fundusz Zdrowia rusza w całej Polsce z kampanią „Odwołuję, nie blokuję”.
– Jej celem jest edukacja zarówno pacjentów, jak i placówek medycznych, mająca na celu usprawnienie wzajemnego kontaktu, w celu odwołania wizyty, a tym samym zwiększenie skuteczności zagospodarowania niewykorzystanych terminów – wyjaśnia Monika Kierat.
Resort zdrowia liczy także na efekty wprowadzenia w 2023 r. centralnej rejestracji do przychodni, poradni i szpitali na NFZ. Byłaby ona szansą na uporanie się z problemem równoczesnego zapisywania się pacjentów do różnych lekarzy, co wiąże się z niepotrzebnym blokowaniem terminów wizyt.
Napisz komentarz
Komentarze