Policjanci kryminalni z komisariatu przy ul. Platynowej 6F w Gdańsku ustalili i namierzyli sprawcę kradzieży roweru, do której doszło w maju na Oruni. Okazało się jednak, że zatrzymany mężczyzna ma na sumieniu znacznie więcej kradzieży jednośladów i widniał już w w policyjnych systemach.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży rowerów o wartości prawie ok. 25 tys. zł m.in. na terenie Oruni (dwa rowery), Przymorza (pięć rowerów na przełomie marca oraz czerwca) oraz w innych dzielnicach Gdańska.
Okazało się jednak, że sprawca działał nie tylko na terenie Gdańska i jest poszukiwany również przez kryminalnych z Pruszcza Gdańskiego. Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego tamtejszej komendy przedstawili mu również zarzuty kradzieży rowerów o wartości ponad 4 tys. zł.
Policjanci z Gdańska nie wykluczają, że mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty. Wiadomo też, że 48-latek już wcześniej kradł, więc będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy. A to może spowodować, iż grożąca mu kara pięciu lat więzienia może być powiększona.
Napisz komentarz
Komentarze