Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Czas na podsumowań

Za cztery miesiące wybory parlamentarne więc nadszedł czas podsumowań, refleksji i ocen dorobku rządzących przez ostatnie osiem lat. Wiele pracowni badań opinii publicznej zadaje Polkom i Polakom pytania i z odpowiedzi na nie wyłania się niewesoła dla rządzących ocena.

Ponad połowa ankietowanych stwierdza, że w Polsce pogorszyła się jakość demokracji. Obniżyła się także jakość życia i większość Polaków deklaruje ograniczenie wydatków wakacyjnych. Blisko połowa pytanych osób ocenia, że w ciągu ostatnich ośmiu lat pogorszyła się również sytuacja kobiet w naszym kraju. Polska ma kryzys demograficzny, a kobiety boją się zachodzić w ciążę i nawet kolejne dodatki 500+, czy 800+ niczego prawdopodobnie nie zmienią. Działalność ministra edukacji i szkolnictwa wyższego wzbudza coraz silniejsze negatywne emocje kadry nauczycielskiej i naukowej. Zarządzanie spółkami skarbu państwa rodzi wątpliwości obywateli, skoro 55 procent ankietowanych uważa, że prezes Orlenu - największego giganta gospodarczego - nie powinien kierować tym koncernem. O sądownictwie, ochronie zdrowia, rolnictwie oraz wspieraniu budownictwa mieszkaniowego i polityce europejskiej już tyle powiedziano, że nie warto powtarzać. Wydawało się, że przynajmniej polityka w zakresie obronności będzie doceniona przez naszych obywateli. Ale nie, badania opinii publicznej wskazują, że aż 70 proc. osób źle oceniło reakcję rządzących na rosyjską rakietę, która przeleciała przez połowę naszego terytorium. Nie tylko nie szukano jej, ale nawet, jak się okazało tydzień temu, nie wezwano ambasadora Rosji i nie wystosowano w tej sprawie noty dyplomatycznej. Ustawa „Lex Tusk” też może okazać się pułapką dla rządzących. Publicznie bowiem podnoszone są sprawy, które zdaniem wielu ekspertów i publicystów powinny być wyjaśnione w pierwszej kolejności. Zainteresowanie budzą kulisy sprzedaży Lotosu dla firm krajów nie kryjących swoich prorosyjskich sympatii czy próba sprzedaży Azotów dla rosyjskiego oligarchy lub zarzuty formułowane w książkach red. Piątka o wpływach rosyjskich w Polsce. Od pewnego czasu analizowany jest okres rządów Zjednoczonej Prawicy, podczas którego nastąpił radykalny wzrost zakupu rosyjskiego węgla przy jednoczesnym hamowaniu rozwoju zielonej energii. W tej nowej sytuacji dziennikarze zajmują się nawet jednostkowymi sprawami, jak np. zwolnienie ze służby kontrwywiadowczej pani major, zwanej „łowczynią szpiegów rosyjskich” pracującej obecnie w warszawskiej Straży Miejskiej.

Publicznie bowiem podnoszone są sprawy, które zdaniem wielu ekspertów i publicystów powinny być wyjaśnione w pierwszej kolejności. Zainteresowanie budzą kulisy sprzedaży Lotosu dla firm krajów nie kryjących swoich prorosyjskich sympatii czy próba sprzedaży Azotów dla rosyjskiego oligarchy lub zarzuty formułowane w książkach red. Piątka o wpływach rosyjskich w Polsce. Od pewnego czasu analizowany jest okres rządów Zjednoczonej Prawicy, podczas którego nastąpił radykalny wzrost zakupu rosyjskiego węgla przy jednoczesnym hamowaniu rozwoju zielonej energii. 

Łatwo jednak rozliczać rządzących, gorzej przygotować się do obiektywnej oceny partii i polityków będących dzisiaj w opozycji. A należy to zrobić jeżeli chcemy dokonać właściwych wyborów podczas zbliżających się jesiennych wyborów. Należy dociekać jaka była w ostatniej kadencji parlamentarnej aktywność publiczna poszczególnych partii politycznych i ich liderów. Ocenie musi podlegać zakres składanych wniosków parlamentarnych i propozycji ustawowych. Z chwilą ogłoszenia list kandydatów na posłów i senatorów warto byłoby rozliczyć z ilości wystąpień na posiedzeniach plenarnych, w tym złożonych interpelacji i podjętych interwencji w minionej kadencji przez ponownie ubiegających się o mandat. Wszystkie obywatelskie, zawodowe i samorządowe organizacje powinny zapraszać kandydatów na debaty dotyczące propozycji programowych oraz metod rozwiązania istotnych problemów wskazywanych przez wyborców.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama