Wszystko przypominało trochę sceny z sensacyjnego filmu - podczas nocnego patrolu ma ulicach Kwidzyna funkcjonariusze miejscowej Komendy Powiatowej Policji spostrzegli mężczyznę wybiegającego z salonu gier. Ubrany był na czarno, twarz miał zasłoniętą. Natychmiast podjęli interwencję, lecz uciekający nieoczekiwanie sam zaatakował jednego z policjantów trzymanym w ręku łomem. Funkcjonariusz miał sporo szczęścia, ponieważ nie doznał poważnych obrażeń. Został odwieziony do szpitala, lecz po szczegółowych badaniach lekarskich opuścił lecznicę.
Co z zamaskowanym złoczyńcą? Kiedy uderzył jednego z policjantów, drugi z funkcjonariuszy obezwładnił napastnika i odebrał mu niebezpieczny przedmiot. Szybko wyszło na jaw, że 25-letni mieszkaniec Kwidzyna wykorzystał wspomniany łom do włamania do salonu gier, po czym napadł pracującą wewnątrz kobietę i skradł jej kilka tysięcy złotych gotówki. Resztę wydarzeń już znamy.
Napastnik został doprowadzony do kwidzyńskiej komendy, tam usłyszał zarzuty rozboju oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Już za samo uderzenie funkcjonariusza grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Oczekiwać będzie na rozprawę sądową za kratami - Sąd Rejonowy w Kwidzynie zastosował środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu.
Napisz komentarz
Komentarze