Zabójstwo noworodka w Starogardzie Gdańskim! Matka skazana na 15 lat więzienia
– 30 czerwca 2021 roku funkcjonariusze policji w Starogardzie Gdańskim zostali powiadomieni o oddaleniu się z miejsca zamieszkania 39-letniej kobiety. Funkcjonariuszy zawiadomił jej partner. Z przekazanych przez niego informacji wynikało, że 28 czerwca 2021 roku kobieta miała udać się do szpitala. Była w ciąży, czuła się źle. Jak się potem okazało, kobieta nie pojechała do szpitala – relacjonowała w styczniu 2022 roku, gdy do sądu skierowano akt oskarżenia, prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Przed sąd za zabójstwo noworodka. Dziecko znaleziono w foliowym worku
Jak tłumaczyli śledczy, mężczyzna wielokrotnie próbował się skontaktować z partnerką, ale ta nie odbierała telefonu. Wysłała natomiast wiadomość z informacją, że poroniła, a gdy wróciła do domu w godzinach wieczornych, było widać, że nie jest w ciąży. Tego samego dnia kobieta zabrała rzeczy osobiste z mieszkania i nikomu nie powiedziała, dokąd się wybiera, a to – jak wskazuje oskarżenie – zaniepokoiło jej partnera.
– Została znaleziona przez funkcjonariuszy tego samego dnia. Wskazała miejsce pozostawienia zwłok dziecka. Był to nieużytkowany, trudno dostępny teren w okolicach parku miejskiego. Zwłoki dziecka były umieszczone w foliowym worku – mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Biegły ekspert z zakresu medycyny sądowej ustalił, że dziecko urodziło się żywe, bez oznak wcześniactwa. Dziewczynka miała oddychać po urodzeniu i być „zdolna do życia poza organizmem matki, a bezpośrednią przyczyną jej śmierci było uduszenie gwałtowne w wyniku pozbawienia dopływu powietrza”.
PRZECZYTAJ TEŻ: Martwy noworodek w Stanowie. Prokuratura potwierdza zabójstwo
39-latka została aresztowana pod zarzutem zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. Grozi za to kara nawet 25 lat więzienia. Kobieta została też poddana badaniom sądowo-psychiatrycznym, a lekarze nie stwierdzili u niej zaburzeń związanych z przebiegiem porodu. 39-latka nie przyznawała się do winy i twierdziła, że dziecko urodziło się martwe. Nie przekonała sądu, o którego nieprawomocnym orzeczeniu poinformowało właśnie oskarżenie.
Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał oskarżoną winną zarzucanego jej przestępstwa i skazał na karę 15 lat pozbawienia wolności oraz orzekł wobec niej pozbawienie praw publicznych na okres 8 lat.
prokurator Grażyna Wawryniuk / rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku
Napisz komentarz
Komentarze